F1. Sezon 2020 bez zdobywcy tytułu mistrzowskiego? Zaskakująca propozycja Jacquesa Villeneuve'a
Jacques Villeneuve ma zaskakującą propozycję dla F1 ze względu na pandemię koronawirusa. Były mistrz świata proponuje, by w tym roku nie przyznawać tytułu mistrzowskiego. Jego zdaniem, Formuła 1 najwcześniej będzie mogła ruszyć we wrześniu.
Zdaniem Jacquesa Villeneuve'a, sytuacja na świecie uspokoi się dopiero późnym latem, dlatego też najwcześniej samochody na torach zobaczymy we wrześniu. - Nawet jeśli świat z powrotem się otworzy i zwalczymy pandemię, to będziemy potrzebować czasu, aby zorganizować jakiekolwiek Grand Prix. Tego się nie da zrobić w tydzień - stwierdził w Canal+ mistrz świata F1 z sezonu 1997.
- Pierwszy wyścig F1 nowego sezonu powinien odbyć się we wrześniu. Wyobrażam sobie, że różne organizacje i właściciele Formuły 1 będą dążyć do tego, aby zorganizować maksymalną liczbę Grand Prix. Wszystko po to, by wypełnić wymogi odnośnie podpisanych umów sponsorskich i telewizyjnych. To jednak byłby błąd - dodał Villeneuve.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film- Szkoda byłoby sztucznie zapełniać cały sierpień wyścigami, potem organizować je bez przerwy od września do Bożego Narodzenia, a może nawet później. Wszystko po to, by wręczy komuś mistrzostwo - stwierdził Kanadyjczyk.
48-latek ma inną propozycję. Villeneuve stoi na stanowisku, że w roku 2020 nie powinno wyłaniać się mistrza świata. Z co najmniej kilku powodów. Nie tylko ze względu na mniejszą liczbę wyścigów, ale też chaos spowodowany koronawirusem. W końcu obecnie fabryki zespołów F1 są zamknięte i nie mają one szans poprawiać swoich konstrukcji.
- Mądrym rozwiązaniem byłoby powiedzieć "nie będziemy mieć mistrza". Wtedy każdy wyścig mógłby być po prostu wielkim wydarzeniem. Czymś w stylu Indianapolis 500 lub 24h Le Mans. Każde Grand Prix byłoby niczym Wielki Szlem w tenisie. Nie byłoby jedynie jakąś tam rundą w całym sezonie - podsumował Villeneuve.
Czytaj także:
Gęstnieje atmosfera wokół Formuły 1
DTM. Kubica ostrzeżony przez rywali