F1. Renault szykuje ciekawy transfer. "Mamy wiele fantastycznych opcji"

Sebastian Vettel, Fernando Alonso, Valtteri Bottas, a może ktoś z młodzieży? Kierownictwo Renault nie martwi się tym, że po sezonie 2020 straci Daniela Ricciardo. Jest bowiem przekonane, że uda mu się przeprowadzić głośny transfer.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Daniel Ricciardo Materiały prasowe / Renault / Na zdjęciu: Daniel Ricciardo
Renault szuka kierowcy, który w roku 2021 zastąpi Daniela Ricciardo, po tym jak Australijczyk postanowił przenieść się do McLarena. Na liście życzeń stajni z Enstone mają się znajdować Sebastian Vettel, Fernando Alonso oraz Valtteri Bottas.

Chociaż francuskie media są przekonane, że dla Renault pierwszą opcją jest Alonso, a następnie w kolejce stoi Bottas, to Cyril Abiteboul w rozmowie z "Autosportem" podkreślił, że tak naprawdę jego ekipa ma jeszcze szereg innych opcji.

- Mamy też młodych kierowców w akademii - stwierdził szef Renault, a w tej sytuacji na myśl przychodzi Guanyu Zhou. Chińczyk jest obecnie rezerwowym Renault.

ZOBACZ WIDEO Madsen woził Przedpełskiego po płotach. Niektórzy nie są stworzeni do jazdy parą ze sobą

- Chcemy zobaczyć, jakie tempo zaprezentuje Guanyu w Formule 2. Do tego jest Christian Lundgaard z Danii. Tak naprawdę mamy wiele ciekawych opcji na transfer - dodał Abiteboul.

Sam Zhou jest przekonany, że może być pierwszym Chińczykiem w F1. - Nikt z mojego kraju do tej pory nie osiągał takich wyników. Dzięki mnie można było usłyszeć hymn Chin w Formule 3, dzięki mnie flaga Chin pojawiła się w Formule 2. Jestem z tego dumny. To pokazuje, że jako Chińczycy mamy sporo talentu - powiedział Zhou.

- W każdym sporcie kluczowe są wyniki. Tak długo jak notujesz odpowiednie rezultaty, tak długo ludzie będą wiedzieć, że Chińczyków stać na sukcesy w wyścigach samochodowych. Chcę zakończyć sezon w pierwszej trójce Formuły 2, tak aby zdobyć superlicencję i pozwolenie na jazdę w F1. Bo jeśli tylko będzie szansa, chcę z niej skorzystać - podsumował Zhou.

Nieoficjalnie wiadomo, że gdyby Zhou dostał szansę jazdy w Renault, chińskie firmy byłyby w stanie zainwestować w budżet francuskiej ekipy kilkanaście milionów dolarów.


Czytaj także:
Wypadku Zanardiego można było uniknąć
Robert Kubica może liczyć na profesjonalistów

Kto zostanie nowym kierowcą Renault?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×