F1. GP Austrii. Formuła 1 wróciła. Lewis Hamilton najszybszy w treningu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
zdjęcie autora artykułu

Formuła 1 wróciła po kilku miesiącach przerwy. W zupełnie nowych realiach, ale jedno pozostało niezmienne. Lewis Hamilton i Mercedes nadal są poza zasięgiem konkurencji.To właśnie Hamilton był najszybszy w pierwszym treningu.

"Jest szybko, jest szybko!" - krzyczał z radości Carlos Sainz, gdy wyjechał na tor z garażu swoim McLarenem. Kierowcy Formuły 1 zakończyli bowiem najdłuższą przerwę w historii tej dyscypliny - ostatni wyścig miał miejsce 1 grudnia 2019 roku w Abu Zabi.

Pogoda nie była jednak łaskawa dla całej stawki F1. Już w nocy w Spielbergu padał obfity deszcz, przez co o poranku na torze można było znaleźć mokre plamy. Po paru minutach od rozpoczęcia sesji treningowej nad Red Bull Ringiem pojawiły się ciemne chmury, z których spadły krople deszczu. Efekty były takie, że część kierowców została w garażach.

- Kropi, ale nie na tyle, by wziąć opony deszczowe - raportował swoim inżynierom Charles Leclerc, kierowca Ferrari.

ZOBACZ WIDEO: Orlen nie rezygnuje ze wspierania polskiego sportu w czasie kryzysu. "Zwiększyliśmy na to budżet o prawie 100 procent"

Mimo długiej przerwy, nic nie zmieniło się na czele stawki F1. Najszybszy w porannym treningu przed GP Austrii był Lewis Hamilton, który wykręcił czas 1:04.816. Za nim znalazł się Valtteri Bottas, a dopiero trzeci był Max Verstappen z Red Bull Racing. Tym samym potwierdziła się hierarchia z zimowych testów F1, jakie w lutym odbyły się w Barcelonie.

Słabo wypadło Ferrari, co też jest potwierdzeniem tego, co działo się podczas testów w stolicy Katalonii. Włosi nie przygotowali na GP Austrii żadnych poprawek, w efekcie czego Charles Leclerc był dopiero dziesiąty, a Sebastian Vettel dwunasty.

Niewiele można powiedzieć natomiast na temat podstawy Alfy Romeo, w której rezerwowym w tym roku jest Robert Kubica. Obaj kierowcy tej ekipy, Kimi Raikkonen oraz Antonio Giovinazzi, nie wyróżnili się niczym szczególnym w porannym treningu. Zostali sklasyfikowani na 14. i 15. miejscu, co zdaje się dość realnie wskazywać obecne tempo Alfy Romeo. Już po zimowych testach w Barcelonie sporo mówiło się, że ekipa z Hinwil jest obecnie ósmą siłą w F1.

GP Austrii - I trening - wyniki:

Pozycja Kierowca Zespół Czas/strata
1.Lewis HamiltonMercedes1:04.816
2.Valtteri BottasMercedes+0.356
3.Max VerstappenRed Bull Racing+0.602
4.Carlos SainzMcLaren+0.615
5.Sergio PerezRacing Point+0.696
6.Lando NorrisMcLaren+0.805
7.Alexander AlbonRed Bull Racing+0.885
8.Daniel RicciardoRenault+1.044
9.Kevin MagnussenHaas+1.091
10.Charles LeclercFerrari+1.108
11.Lance StrollRacing Point+1.258
12.Sebastian VettelFerrari+1.261
13.Esteban OconRenault+1.454
14.Antonio GiovinazziAlfa Romeo+1.544
15.Kimi RaikkonenAlfa Romeo+1.549
16.Pierre GaslyAlpha Tauri+1.588
17.George RussellWilliams+1.679
18.Nicholas LatifiWilliams+2.090
19.Daniił KwiatAlpha Tauri+2.127
20.Romain GrosjeanHaas+41.545

Czytaj także: Co się zmieniło od marca? Życie Kubicy się wywróciło do góry nogami Vettel powiedział prawdę o kulisach odejścia z Ferrari

Źródło artykułu:
Czy jesteś zaskoczony wynikami pierwszego treningu w Austrii?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
siber
3.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
""Niewiele można powiedzieć natomiast na temat PODSTAWY Alfy Romeo, w której rezerwowym w tym roku jest Robert Kubica. "" Tylko pismak głąb nie wie co to "podstawa & Czytaj całość
siber
3.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
""Niewiele można powiedzieć natomiast na temat PODSTAWY Alfy Romeo, w której rezerwowym w tym roku jest Robert Kubica. "" Tylko pismak głąb nie wie co to "podstawa & Czytaj całość