F1. Red Bull udanie rozpoczyna weekend z GP Monako. Problemy Ferrari

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Sergio Perez
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Sergio Perez
zdjęcie autora artykułu

Od lat kręty i wąski tor w Monte Carlo sprzyja Red Bullowi. Potwierdził to pierwszy trening przed GP Monako, w którym najszybszy był Sergio Perez. Problemy miał za to Charles Leclerc. Monakijczyk stracił całą sesję z powodu awarii skrzyni biegów.

GP Monako wróciło do kalendarza Formuły 1 po rocznej przerwie - w minionym sezonie do odwołania wyścigu w księstwie doprowadziła pandemia koronawirusa. Poprawa sytuacji epidemiologicznej sprawiła, że w ten weekend na trybunach ulicznego toru pojawi się nawet 7,5 tys. kibiców.

Wraz z GP Monako powróciły koszmary Charlesa Leclerca. Monakijczyk odkąd reprezentuje Ferrari nie ma szczęścia - w roku 2019 odpadł już w Q1 wskutek błędu ekipy, a później w wyścigu zanotował wypadek. Tymczasem w czwartkowej sesji przerwał jazdę już na samym początku, po tym jak w jego samochodzie wystąpiły problemy ze skrzynią biegów.

W tej sytuacji większą pracę wykonać musiał drugi z kierowców Ferrari - Carlos Sainz. Hiszpan prezentował dobre tempo, co może być dobrym zwiastunem dla ekipy z Maranello przed dalszą częścią weekendu wyścigowego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejsiewsporcie: wypadek za wypadkiem. Tak wyglądał wyścig w Genk

Nie jest natomiast zaskoczeniem, że uliczny i wąski tor w Monako sprzyja Red Bull Racing. Najszybszy na torze okazał się Sergio Perez z czasem 1:12.536. Meksykanin skorzystał jednak z miękkiej mieszanki opon, podczas gdy Max Verstappen najlepszy wynik osiągnął na pośrednim ogumieniu. Holender był jednak wolniejszy o 0,112 s. od Pereza.

Kart nie odkrył za to Mercedes, po tym jak Lewis Hamilton i Valtteri Bottas nie zaliczyli przejazdów na oponach z miękkich mieszanek. Tym samym na poznanie prawdziwego tempa kwalifikacyjnego niemieckiej ekipy będziemy musieli jeszcze poczekać.

Pierwsza sesja F1 przed GP Monako przypomniała też kierowcom, że wąski tor nie wybacza błędów. W bandę trafił weteran - Fernando Alonso. Hiszpan zniszczył przednie skrzydło i wywołał wirtualną neutralizację na kilkadziesiąt sekund.

F1 - GP Monako - 1. trening - wyniki:

Poz. Kierowca Zespół Czas/strata
1.Sergio PerezRed Bull Racing1:12.487
2.Carlos SainzFerrari+0.119
3.Max VerstappenRed Bull Racing+0.161
4.Pierre GaslyAlpha Tauri+0.442
5.Lewis HamiltonMercedes+0.508
6.Valtteri BottasMercedes+0.644
7.Lando NorrisMcLaren+0.749
8.Sebastian VettelAston Martin+1.245
9.Yuki TsunodaAlpha Tauri+1.259
10.Kimi RaikkonenAlfa Romeo+1.594
11.Lance StrollAston Martin+1.603
12.Antonio GiovinazziAlfa Romeo+1.619
13.Fernando AlonsoAlpine+1.718
14.Nicholas LatifiWilliams+1.781
15.Daniel RicciardoMcLaren+1.794
16.Esteban OconAlpine+1.833
17.Nikita MazepinHaas+2.129
18.Mick SchumacherHaas+2.314
19.George RussellWilliams+2.353
20.Charles LeclercFerrari+7.131

Czytaj także: Monako - raj dla miliarderów w F1 George Russell ma konkretne żądania

Źródło artykułu:
Kto wygra GP Monako?
Lewis Hamilton
Max Verstappen
Valtteri Bottas
inny kierowca
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
jck
20.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
George coś nie za mocno??? Podłoga się wykrzywiła ??