Wymiana ciosów Ferrari i Red Bulla. Pierwsza runda dla Charlesa Leclerca

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc
zdjęcie autora artykułu

Charles Leclerc okazał się najszybszy w pierwszym treningu F1 przed GP Arabii Saudyjskiej. Przewaga Monakijczyka nad Maxem Verstappenem była minimalna. Na dodatek aktualny mistrz świata korzystał z twardszej mieszanki opon.

Po raz drugi w historii kierowcy Formuły 1 pojawili się na torze w Arabii Saudyjskiej, który względem grudnia 2021 roku przestał przypominać plac budowy. Chociaż jeszcze przed rozpoczęciem sesji treningowej F1 podkręcali, że modyfikacje w nitce wyścigowej wprowadzone po pierwszym GP Arabii Saudyjskiej nie poprawiły bezpieczeństwa w Dżuddzie.

Jak najwięcej okrążeń w Dżuddzie chciał pokonać Kevin Magnussen, który nie miał okazji ścigać się w F1 w roku 2021. U Duńczyka po paru minutach sesji doszło do wycieku i konieczna stała się wymiana chłodnicy. Z tego powodu kierowca Haasa zakończył pierwszy trening bez mierzonego okrążenia.

Po kilkunastu minutach mieliśmy też czerwoną flagę. Wszystko za sprawą Lando Norrisa, który zniszczył znacznik wyznaczający punkt hamowania. Sędziowie przerwali trening, aby funkcyjni mogli posprzątać asfalt ze śmieci.

ZOBACZ WIDEO: "Szalona". Wideo z trenerką mistrza olimpijskiego robi furorę w sieci

Bardzo szybko nadzieje fanów rozwiał też Lewis Hamilton. Jeśli kibice liczyli, że Mercedes w GP Arabii Saudyjskiej podkręci tempo, to na razie się na to nie zanosi. - Bolid ciągle podskakuje - zgłosił w pewnym momencie 37-latek, potwierdzając tym samym problem, jaki trapił niemiecką ekipę również w GP Bahrajnu. Na dodatek Hamilton w końcówce sesji zahaczył delikatnie o bandę.

Najlepiej w pierwszym treningu przed GP Arabii Saudyjskiej wypadł Charles Leclerc. Kierowca Ferrari pokonał jedno okrążenie w czasie 1:30.772. Jednak Włosi mają spore pole do poprawy. Monakijczyk sporą część treningu spędził na oponach z twardej mieszanki. To właśnie na takim ogumieniu swój najlepszy wynik uzyskał Max Verstappen (+0.116 s).

Minimalna strata Verstappena do Leclerca, biorąc pod uwagę twardsze opony u Holendra, wskazuje na to, że Ferrari nie weszło tak idealnie w kolejny weekend F1. Problemy miał zresztą Carlos Sainz, który kilkukrotnie narzekał przez radio na bolid podskakujący na asfalcie.

F1 - GP Arabii Saudyjskiej - 1. trening - wyniki:

Poz. Kierowca Zespół Czas/strata
1.Charles LeclercFerrari1:30.772
2.Max VerstappenRed Bull Racing+0.116
3.Valtteri BottasAlfa Romeo+0.312
4.Carlos SainzFerrari+0.367
5.Pierre GaslyAlpha Tauri+0.545
6.Yuki TsunodaAlpha Tauri+0.733
7.Sergio PerezRed Bull Racing+0.791
8.Esteban OconAlpine+1.254
9.Lewis HamiltonMercedes+1.592
10.Fernando AlonsoAlpine+1.609
11.Daniel RicciardoMcLaren+1.734
12.Lance StrollAston Martin+1.810
13.Lando NorrisMcLaren+1.822
14.Guanyu ZhouAlfa Romeo+1.836
15.George RussellMercedes+2.067
16.Nico HulkenbergAston Martin+2.262
17.Alexander AlbonWilliams+2.315
18.Nicholas LatifiWilliams+2.757
19.Mick SchumacherHaas+3.657
20.Kevin MagnussenHaasbez czasu

Czytaj także: Mercedes blefuje? Możliwy szybki powrót do formy Te słowa naprawdę padły. Rosyjski minister sportu grzmi

Źródło artykułu:
Kto wygra GP Arabii Saudyjskiej?
Max Verstappen
Charles Leclerc
Carlos Sainz
inny kierowca
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)