Szokujące wyznania złotej medalistki igrzysk w Tokio

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  Robert Gauthier / Na zdjęciu: Sunisa Lee
Getty Images / Robert Gauthier / Na zdjęciu: Sunisa Lee
zdjęcie autora artykułu

Z tym problemem walczą nie tylko sportowcy na całym świecie. Mowa oczywiście o rasizmie. Kolejny dowód na to, że jest on duży, przekazała Sunisa Lee.

W tym artykule dowiesz się o:

Sunisa Lee, która podczas igrzysk Tokio 2020 cieszyła się ze złotego medalu olimpijskiego, jest kolejną ofiarą rasizmu.

Amerykańska gimnastyczka wyznała niedawno, że została potraktowana gazem pieprzowym. Atak miał miejsce w Los Angeles i miał podłoże rasowe.

18-letnia Lee opowiedziała wszystko w "Pop Sugar". Sytuacja miała miejsce podczas powrotu "z miasta". Gimnastyczka z przyjaciółmi pochodzenia azjatyckiego czekała na transport do domu.

W tym czasie z przejeżdżającego samochodu grupka Azjatów usłyszała, że ma "wracać skąd przyjechali". Dodatkowo jeden z pasażerów użył gazu pieprzowego. - Byłem wściekła, ale nie mogłem nic zrobić ani kontrolować, ponieważ odjechali - powiedział Lee.

Dodała też, że tak ona, jak i grupa jej znajomych nikogo nie prowokowali. Trzeba też dodać, że sama zawodniczka również ma azjatyckie rysy - jej matka Yeev Thoj przybyła do Stanów Zjednoczonych z Laosu i poznała Johna Lee, gdy Sunisa miała dwa lata.

Zobacz także: Polski sportowiec był świadkiem strasznego wypadku. "Jedno było przerażające" Maria Andrejczyk zrobiła furorę w programie telewizyjnym!

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
yes
12.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czy wszystko musi być podciągane pod rasizm?