Miał 120 kochanek. Tak wygląda dziś
W tym roku skończy 49 lat, ale pomimo ogromnego kryzysu wizerunkowego wciąż jest gwiazdą. Widać jednak gołym okiem, że Tiger Woods się zmienia, a w dodatku ma za sobą koszmarny turniej.
Niewiele brakowało, a sam przekreśliłby lata ciężkiej pracy. W 2009 roku wybuchł skandal obyczajowy. Wyszło na jaw, że amerykański gwiazdor zdradzał swoją żonę i to notorycznie. Z czasem media ustaliły, że miał co najmniej 120 kochanek.
Woods zmieniał kobiety jak rękawiczki, choć robił to z dala od kamer i błysków fleszów. Oficjalnie uchodził za kochającego męża i ojca. Kiedy ten wizerunek legnął w gruzach, odwrócili się od niego kibice i sponsorzy, a żona się z nim rozwiodła.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Probierz na polu golfowym. Zobacz, co poszło nie tak48-latek jednak przetrwał potężny kryzys. Z czasem odzyskał zaufanie, wrócił do golfa i startuje do dzisiaj w najlepszych zawodach na świecie. Nadal jest wielką gwiazdą, choć zdarzają mu się słabsze momenty. W ostatnich zawodach Masters zajął ostatnie miejsce, co w całej karierze nigdy mu się nie zdarzyło.
Wielu fanów zwraca uwagę na inną kwestię, a mianowicie przemianę legendarnego sportowca. Tiger Woods wyraźnie się zmienia na przestrzeni lat, co nie powinno dziwić z racji wieku. Najbardziej widoczny szczegół to pojawiająca się łysina, którą na co dzień ukrywa pod czapką.Szaleństwo. 20 lat temu skończył karierę, a wciąż jest najbogatszy w historii >>
Koniec współpracy wartej 500 mln dolarów. "Jakby moi rodzice się rozwiedli" >>