Był to mecz Naprzód kontra Odrobny - wypowiedzi po meczu Akuna Naprzód Janów - Stoczniowiec Gdańsk

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zespół Akuny Naprzodu Janów został rozgromiony przez Stoczniowca Gdańsk 0:7. Po spotkaniu, na łamach oficjalnej strony Naprzodu Janów wypowiedzieli się szkoleniowcy obu zespołów, którzy byli pod wrażeniem gry Przemysława Odrobnego.

Tadeusz Obłój (trener Stoczniowca): Przemek był najlepszy ale nie chciałbym nikogo wyróżniać. Cała drużyna przyczyniła się do zwycięstwa i pokazała, że nie tylko w Górach ale i na Pomorzu jest sporo młodych talentów. Bramkarz pomógł jedynie zachować czyste konto Myślę, że w Polsce bardziej należy postawić na młodzież, a nie obcokrajowców, których liczbę powinno się zmniejszyć stawiając na naszą młodzież.

Krzysztof Kulawik (I trener Naprzodu): Wynik 0-7 nie odzwierciedla przebiegu meczu. Był to mecz Naprzód kontra Odrobny. Nasz statystyki wskazują, że oddaliśmy dużo więcej strzałów a mimo to przegraliśmy. Oczywiście popełniliśmy sporo błędów w obronie, które niejednokrotnie zaczynały się już w tercji ataku. Luka między atakiem a obroną była zbyt duża i przeciwnik często jednym podaniem stwarzał niebezpieczne sytuacje pod naszą bramką. Na koniec chciałem bardzo podziękować naszym kibicom, którzy przy tak niekorzystnym wyniku do samego końca podtrzymywali nas na duchu.

Janusz Imiołczyk (II trener Naprzodu): Wiadomo, że słaba forma psychiczna ma swoje drugie podłoże i musi przekładać się również na grę. Chociażby braki w elementarnym sprzęcie jak chociażby kije na pewno korzystnie nie wpływają na atmosferę w szatni. Na domiar złego w kolejnym meczu nie zagrają kontuzjowani wcześniej Kurz i Urbańczyk do których dziś po kontuzji pachwiny dołączył Petrina.

Wypowiedzi za www.naprzod-janow.pl

Źródło artykułu:
Komentarze (0)