Wyjazdowe przełamanie - relacja z meczu Naprzód Janów - JKH GKS Jastrzębie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wciąż nie wiedzie się hokeistom Naprzodu Janów, który doznał kolejnej porażki w Polskiej Lidze Hokejowej. Od podopiecznych Krzysztofa Kulawika lepsi okazali się hokeiści JKH GKS Jastrzębie, którzy zwyciężyli w Janowie 4:2. Było to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo jastrzębian w tym sezonie.

W tym artykule dowiesz się o:

JKH wybrał się do Katowic-Janowa, by przerwać niechlubną serię pięciu spotkań bez zwycięstwa na wyjeździe. Początek meczu nie ułożył się jednak po myśli jastrzębian, bowiem już w drugiej minucie krążek wpadł do bramki strzeżonej przez Kamila Kosowskiego. Stracony szybko gol podrażnił przyjezdnych, którzy odpowiedzieli z nawiązką, strzelając trzy gole w cztery minuty. Do wyrównania doprowadził w 10. minucie Richard Bordowski, który już trzy minuty później dał JKH prowadzenie 2:1. Ostatnie, trzecie trafienie w tej tercji dla gości dołożył Tomasz Kulas i goście zjeżdżali z lodu z przewaga dwóch goli.

Wydawało się, że kolejne gole przyjezdnych będą tylko kwestią czasu i w drugiej odsłonie jastrzębianie podwyższą prowadzenie. Losy drugiej odsłony potoczyły się jednak nieco inaczej. Mimo przewagi JKH to gospodarze zdołali zniwelować straty do rywala. Kontaktowego gola w 35. minucie zdobył Michał Gryc. Po drugiej tercji goście schodzili do szatni z zaledwie jednobramkową przewagą, co niemal gwarantowało emocje w ostatniej odsłonie.

Przez całą trzecią odsłonę przyjezdni mieli mnóstwo okazji, by podwyższyć skromne prowadzenie. Wiele stuprocentowych okazji zostało jednak zmarnowanych przez podopiecznych Jiriego Reznara i czekała nas nerwowa końcówka. Zaledwie jeden gol straty do rywala sprawił, że w ostatniej minucie do boksu zjechał bramkarz Naprzodu. Manewr ten nie okazał się dla janowian szczęśliwy, bo zamiast remisu i dogrywki padł rozstrzygający gol dla JKH. Krążek do pustej bramki skierował Mateusz Danieluk i pierwsze wyjazdowe zwycięstwo jastrzębian w tym sezonie stało się faktem.

Akuna Naprzód Janów - JKH GKS Jastrzębie 2:4 (1:3, 1:0, 0:1)

1:0 - Mateusz Podsiedlik (Josef Mihalik) 2'

1:1 - Richard Bordowski (Tomasz Kulas, Richard Kral) 10'

1:2 - Richard Bordowski (Adrian Labryga, Richard Kral) 13'

1:3 - Tomasz Kulas (Richard Kral) 14'

2:3 - Michał Gryc (Artur Ślusarczyk) 35'

2:4 - Mateusz Danieluk (Richard Kral, Maciej Urbanowicz) 60' /pusta bramka/

Składy:

Naprzód Janów: M. Elżbieciak (Niemczyk - nie grał) - Sitko, Krokosz, Mihalik, Pohl, Podsiedlik - Gnyp, Dominiczewski, Jóźwik, Gryc, Kogut - Działo, Ł. Elżbieciak, Ślusarczyk, Sowiński, Sośnierz.

JKH GKS Jastrzębie: Kosowski (Kachniarz - nie grał) - Labryga, Bryk, Lipina, Kral, Danieluk - Galant, Dąbkowski, Urbanowicz, Słodczyk, Furo - Pastryk, Górny, Bordowski, Ciupa, Kulas - Kiełbasa, Kąkol, Bernacki.

Kary: Naprzód - 14 minut, JKH - 12 minut.

Źródło artykułu: