Kanada z Pucharem Świata po szalonej końcówce meczu!

Reprezentacja Kanady po bramkach ostatnich sekundach drugiego meczu finałowego ograli Europę 2:1 i sięgnęli po raz drugi w historii po prestiżowy Puchar Świata w hokeju na lodzie.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
AFP

Europa przystępując do trzeciego meczu przeciwko Kanadzie podczas tegorocznego Pucharu Świata (spotkanie w fazie grupowej i pierwszy mecz finału), nie była faworytem żadnego bukmachera. Zespół ze Starego Kontynentu po dwóch kolejnych porażkach z drużyną "Klonowego Liścia", miał raczej stanowić tło dla gospodarzy sięgających po trofeum na swojej ziemi.

Niespodziewanie cały mecz zaskoczył dramaturgią. W siódmej minucie w pole karne gospodarzy, w swoim stylu wjechał Zdeno Chara i strzałem z lewego skrzydła dał prowadzenie swojemu zespołowi. Gol Słowackiego obrońcy jak się okazało na dłużej zamknął worek z bramkami.

Kanadyjczycy, którzy musieli gonić wynik, w pierwszej i drugiej tercji oddawali mniej strzałów od swoich rywali. Do trzeciej tercji zasłużenie przegrywali, co prowadziło nieuchronnie do trzeciego meczu finału.

W ostatniej części spotkania Kanada pokazała jednak dlaczego, to ona zasługuje na miano najlepszego zespołu na świecie. Najpierw w 58. minucie do wyrównania doprowadził Patrice Bergeron, który dość szczęśliwie trafił w krążek po mocnym uderzeniu z dystansu przez Brenta Burnsa.

 Puchar Świata, finał: Kanada - Europa 2:1: niesamowita końcówka meczu Puchar Świata, finał: Kanada - Europa 2:1: niesamowita końcówka meczu Minutę później mecz mogli rozstrzygnąć Europejczycy, gdyby nie kapitalna interwencja Carey Price'a po strzale Mariana Hossy. Kanada ani myślała bronić wyniku i czekać na dogrywkę. Na 44 sekundy przed końcem gola w osłabieniu po kontrze zdobył Brad Marchand przesądzając o losach meczu i całego turnieju.

MVP turnieju wybrano kapitana zwycięskiej reprezentacji - Sidneya Crosbiego. Hokeista Pittsburgh Penguins był także najlepiej punktującym (10) i najlepiej asystującym turnieju (7). Najlepszym strzelcem z pięcioma bramkami został Brad Marchand.

Kanadyjczycy sięgnęli po Puchar Świata po raz drugi, w trzeciej edycji turnieju w historii. Poprzednio dokonali tej sztuki w 2004 wygrywając także w finale w Toronto z Finlandią. W 1996 roku po wygranej z Kanadą w Montrealu, trofeum trafiło w ręce USA.

Finał Pucharu Świata w hokeju na lodzie - 2. mecz:


Kanada - Europa 2:1 (0:1, 0:0, 2:0)
0:1 - Zdeno Chara (Sekera, Nielsen) 7'
1:1 - Patrice Bergeron (Burns, Crosby) 58' PP
2:1 - Brad Marchand (Toews, Pitrangelo) 60'

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×