PHL: Unia znów wygrała po szalonej pogoni

Hokeiści KS Unia Oświęcim wygrali wyjazdowy mecz z MH Automatyka Stoczniowiec Gdańsk 5:4 po serii rzutów karnych. Po trzy punkty dla zwycięskiego zespołu wywalczyli Jan Danecek i Damian Piotrowicz.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
PAP/EPA

Unia Oświęcim w ciągu dwóch dni rozegrała dwa mecze na Pomorzu, z których w podróż powrotną zabierze aż pięć punktów. Po piątkowej wygranej 6:3 w hali Tor Tor w Toruniu, mimo iż zespół z południa przegrywał już 0:3, równie efektownie udało się zakończyć sobotnie starcie ze Stoczniowcem Gdańsk.

Gospodarze hali Olivia po 22 minutach prowadzili również 3:0, a mimo tego pozwolili gościom na doprowadzenie do remisu. Rozpędzona Unia po strzeleniu dwóch goli w drugiej tercji, w ciągu czterech minut ostatniej części gry dołożyła kolejne dwa trafienia, wychodząc na prowadzenie.

Wszystkie bramki dla przyjezdnych padły w okresie gry w przewadze. Stoczniowiec zdołał doprowadzić do wyrównania po golu Adama Skutchana. W serii rzutów karnych skuteczniejsi okazali się jednak oświęcimianie.

Po wygranej w Gdańsku Unia Oświęcim awansowała na 6. miejsce w tabeli kosztem JKH GKS Jastrzębie. Dziewiąta MH Automatyka wyprzedziła o punkt Nesta Mires Toruń.

MH Automatyka Stoczniowiec Gdańsk - KS Unia Oświęcim 4:5 k. (2:0, 1:2, 1:2, 0:0, 2:3 k.)
1:0 - Mateusz Gościński 4'
2:0 - Krzysztof Kantor 12'
3:0 - Jan Steber (Gościński, Wachowski) 22'
3:1 - Łukasz Bułanowski (Kysela, Piotrowicz) 26' 5/4
3:2 - Jan Danecek 30' 5/4
3:3 - Damian Piotrowicz (Danecek, Kysela) 42' 5/4
3:4 - Damian Piotrowicz (Kasperlik, Danecek)44' 5/4
4:4 - Adam Skutchan 55'

ZOBACZ WIDEO Jarosław Hampel: Trudno to nawet nazwać sezonem


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×