MŚ w hokeju: Polska spadła do trzeciej ligi. Niezawodny Roman Starczenko dał zwycięstwo Kazachom

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Balazs Czagany / Jakub Witecki (po lewej) i Pavel Akolzin (po prawej)
PAP/EPA / Balazs Czagany / Jakub Witecki (po lewej) i Pavel Akolzin (po prawej)
zdjęcie autora artykułu

W mistrzostwach świata dywizji 1B będzie w 2019 roku rywalizowała hokejowa reprezentacja Polski. W meczu ostatniej szansy turnieju w Budapeszcie Biało-Czerwoni przegrali z Kazachami 1:6.

Przed rozpoczęciem spotkania sprawa była jasna - tylko zwycięstwo w regulaminowym czasie gry dawało Polsce szansę na pozostanie na zapleczu elity. Problem polegał na tym, że sobotni rywal walczył o powrót na najwyższy szczebel rozgrywkowy. Do tego Biało-Czerwoni znaleźli wcześniej sposób na Kazachów tylko raz, podczas mistrzostw świata rozgrywanych 2007 roku w chińskim Qiqihar. Tylko raz z nimi zremisowali i doznali aż 17 porażek.

Polacy zaczęli ambitnie. Już w pierwszej akcji bramkę mógł zdobyć Marcin Kolusz, ale w sytuacji sam na sam lepszy był Henrik Karlsson. Kazachowie potrzebowali trochę czasu, aby złapać swój rytm. Gdy tylko im się to udało, to zrobiło się niebezpiecznie w naszej tercji. Pechowa okazała się 13. minuta. Najpierw hakowany Alichan Asetow nie wykorzystał rzutu karnego, bo świetnie interweniował Przemysław Odrobny. 18 sekund po tym wydarzeniu rywale byli już skuteczni, ponieważ ładnym strzałem pod poprzeczkę popisał się MVP MŚ dywizji 1A rozgrywanych trzy lata temu w Krakowie, Roman Starczenko. On był zresztą bohaterem całego sobotniego spotkania.

Stracony gol wprowadził sporo zamieszania w formacjach Biało-Czerwonych. Do tego momentu nasi reprezentanci grali poprawnie i unikali błędów. Teraz pojawił się niepokój, a to mogło oznaczać tylko kolejne problemy. W 14. minucie Polacy stracili krążek w tercji neutralnej. Walerij Orechow dostrzegł Pawła Akolzina, a ten plasowanym strzałem pokonał Odrobnego. Dwa ciosy ustawiły grę. Inicjatywa była po stronie rywali. Do tego Kazachowie dobrze zaczęli drugą część spotkania. W 25. minucie, gdy na ławce kar był Bartłomiej Neupauer, na 3:0 podwyższył Starczenko.

Dopiero wówczas Polacy ożywili się i wypracowali kilka sytuacji do zdobycia bramki. Nadzieję dało trafienie na 1:3 Krzysztof Zapały, który zmieścił krążek przy słupku po podaniu Alana Łyszczarczyka. Potem ładną akcję przeprowadził Aron Chmielewski, lecz po objechaniu bramki nie zdołał pokonać Karlssona. Później strzelał Mateusz Rompkowski, jednak prosto w golkipera. Gdy wydało się, że tercja zakończy się dwubramkową stratą, karę złapał Chmielewski. Świetnie dysponowany Starczenko przyjął krążek i plasowanym uderzeniem skompletował hat-tricka.

ZOBACZ WIDEO Stoch oddał premię za złoto sztabowi. Tajner: Teraz rozumiem, czemu Horngacher się nie podzielił

Przy stanie 1:4 Polacy nie mieli już żadnego wyjścia i musieli zaatakować. Czynili to jednak zbyt wolno i bardzo nieporadnie. Kazachowie nastawili się na kontry. W 47. minucie krążek otrzymał Iwan Kuczin, który w sytuacji sam na sam pokonał Johna Murraya. "Jasiek Murarz" zastąpił w bramce Odrobnego na początku trzeciej tercji. Tempo wyraźnie siadło, do tego w końcowej fazie meczu Polakom puściły nerwy. Krystian Dziubiński otrzymał karę meczu za bezsensowny faul na rywalu. Potem Kazachowie zagrali jeszcze 5 na 3 i w ostatniej minucie spotkania swojego czwartego gola zdobył Starczenko.

Polska przegrała mecz ostatniej szansy 1:6 i w przyszłym roku zagra w mistrzostwach świata dywizji 1B. Po dwóch spotkaniach ze spadkowiczami z elity (Włochy i Słowenia) Biało-Czerwoni mieli na koncie trzy punkty i wszystko w swoich rękach. Wówczas jednak doznali porażek z ekipami Wielkiej Brytanii i Węgier, z którymi przed turniejem mieli walczyć o utrzymanie. Przegrana z Kazachstanem była dopełnieniem formalności.

Nasza reprezentacja będzie w dywizji 1B grała z drużynami Rumunii, Ukrainy, Japonii oraz Estonii. Grono to zostanie uzupełnione przez zwycięzcę mistrzostw świata dywizji 2A - Holandię lub Australię.

Polska - Kazachstan 1:6 (0:2, 1:2, 0:2)

Bramki: 0:1 - Starczenko (Rymariew, Kuczin) 13' 0:2 - Akolzin (Orechow) 14' 0:3 - Starczenko (Siemionow, Dallman) 25' (5 na 4) 1:3 - Zapała (Łyszczarczyk) 28' 1:4 - Starczenko (Dallman, Siemionow) 40' (5 na 4) 1:5 - Kuczin (Starczenko, Rymariew) 47' 1:6 - Starczenko (Rymariew, (Siemionow) 60' (5 na 3)

Strzały: 30-31. Kary: 33-4.

Polska: Odrobny (Murray od 40. min.) - Ciura, Pociecha, Chmielewski, Kapica, Kolusz - Dronia, Tomasik, Zapała, Malasiński, Łyszczarczyk - Górny, Rompkowski, Urbanowicz, Dziubiński, Łopuski - Wanacki, Bryk, Witecki, Neupauer, Komorski.

Kazachstan: Karlsson - Dallman, Siemionow, Starczenko, Rymariew, Kuczin - Łakiza, Mietalnikow, Michajlis, Jewdokimow, Grents - Połochow, Orechow, Sagadejew, Akolzin, Markiełow - Ibraibekow, Pietuchow, Gurkow, Wołkow, Asetow.

Wyniki i tabela MŚ w hokeju na lodzie dywizji 1A:

niedziela, 22 kwietnia

Wielka Brytania - Słowenia 3:1 (1:1, 1:0, 1:0) Kazachstan - Węgry 3:0 (0:0, 0:0, 3:0) Włochy - Polska 3:1 (0:1, 2:0, 1:0)

poniedziałek, 23 kwietnia

Polska - Słowenia 4:2 (1:0, 2:1, 1:1) Węgry - Włochy 3:2 (0:1, 2:1, 1:0)

wtorek, 24 kwietnia

Kazachstan - Wielka Brytania 6:1 (1:1, 2:0, 3:0)

środa, 25 kwietnia

Włochy - Kazachstan 3:0 (2:0, 1:0, 0:0) Wielka Brytania - Polska 5:3 (2:1, 0:2, 3:0) Słowenia - Węgry 4:1 (1:0, 1:1, 2:0)

czwartek, 26 kwietnia

Węgry - Polska 3:2 (2:0, 0:2, 1:0)

piątek, 27 kwietnia

Słowenia - Kazachstan 5:3 (2:2, 2:1, 1:0) Wielka Brytania - Włochy 4:3 (2:2, 1:0, 1:1)

sobota, 28 kwietnia

Kazachstan - Polska 6:1 (2:0, 2:1, 2:0) Włochy - Słowenia 4:3 (1:1, 2:2, 1:0) Wielka Brytania - Węgry 3:2 po karnych (0:1, 0:0, 2:1, 0:0, 1:0)

M Drużyna M Z ZPD/K PPD/K P Bramki Punkty
1Wielka Brytania5310116-1511
2Włochy5300215-119
3Kazachstan5300218-109
4Węgry520129-147
5Słowenia5200315-156
6Polska5100411-193
Źródło artykułu:
Czy Polska wygra w przyszłym roku mistrzostwa świata dywizji 1B?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (13)
avatar
rogoMKS
30.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdzie są ci, którzy domagali się awansu po zwycięstwie ze Słowenią, a gdy napisałem, że raczej o utrzymaniu trzeba myśleć a nie o awansie, to mnie z błotem mieszali?  
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
28.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba się modlić, żebyśmy nie spadli do dywizji 1C w przyszłym roku.  
avatar
Tylko_Apator Ostaf nie czytam
28.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polski hokej R I.P  
avatar
kiler 1
28.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Zlikwidować ligę hokeja w Polsce.W hokeja Polacy nigdy nie umieli grać,nie umieją grać i nigdy się nie nauczą.  
avatar
Piort
28.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I bardzo dobrze !!! Żenada !!!!!