Pekin 2022. Znamy brązowych medalistów w curlingu. Amerykanie poza podium
W piątek w curlingu mężczyzn odbył się mecz o brązowy medal igrzysk olimpijskich w Pekinie. W starciu dwóch drużyn z Ameryki Północnej lepsza okazała się Kanada.
PAP/EPA
/ JEROME FAVRE
/ Na zdjęciu (od lewej): Geoff Walker, Brett Gallant, Mark Nichols i Brad Gushue
Kanadyjczycy dobrze wykorzystali przywilej ostatniego zagrania w pierwszym endzie i zdobyli dwa punkty. Po trzech partiach prowadzili 3:1, ale w czwartej Amerykanie wyrównali na 3:3.
W końcówce szóstego enda Kanadyjczykom nie powiodła się sztuka podwójnego wybicia. Amerykanie wykorzystali ostatni kamień, wywalczyli dwa punkty i objęli prowadzenie 5:4.
ZOBACZ WIDEO: Historyczny wynik polskich saneczkarzy. "Cieszy nas ładna jazda, czyste przejazdy"Siódmą partię Brad Gushue wyzerował za sprawą efektownego podwójnego wybicia. Dzięki temu Kanadyjczycy przenieśli prawo do ostatniego zagrania na ósmego enda. W nim mieli szansę nawet na trzy punkty, ale ostatecznie skończyło się na dwóch.
Przed dwoma ostatnimi partiami Kanadyjczycy prowadzili 6:5. W dziewiątym endzie fatalny błąd popełnił John Schuster (złe wybicie i kamień uciekł). Brad Gushue i spółka przejęli go za dwa punkty. Ostatnia partia przelała czarę goryczy Amerykanów. Ułożyła się dla nich bardzo niepomyślnie i ją poddali. Ostateczny wynik to 8-5 dla Kanadyjczyków.
Brad Gushue, Mark Nichols, Brett Gallant, Geoff Walker i rezerwowy Marc Kennedy zdobyli dla Kanady brąz. Reprezentacja USA w składzie John Shuster, Christopher Plys, Matt Hamilton, John Landsteiner i rezerwowy Colin Hufman zajęła czwarte miejsce.
Cztery lata temu w Pjongczangu Amerykanie zdobyli pierwszy w historii swojego kraju złoty medal w curlingu. Wystąpili wówczas w składzie John Shuster, Tyler George, Matt Hamilton, John Landsteiner i Joe Polo.
O złoto zagrają Szwecja i Wielka Brytania. Mecz odbędzie się w sobotę 19 lutego. Początek o godz. 7:50 czasu polskiego.
Mecz o brązowy medal w curlingu mężczyzn:
Kanada - USA 8:5
Skład Kanady: Geoff Walker, Brett Gallant, Mark Nichols i Brad Gushue
Zobacz także:
Nie było przypadku. Dublet Szwajcarów w skicrossie
Finał skicrossu z wielką kontrowersją. Szwedka z upragnionym złotem
