Warszawska Syrenka oblana farbą. Mistrz olimpijski nie wytrzymał

Dwie aktywistki klimatyczne w piątek oblały farbą pomnik Syreny nad Wisłą. Do sprawy odnieśli się w mediach społecznościowych m.in. Szymon Ziółkowski i Marek Plawgo.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
akcja aktywistek w Warszawie/ w ramce: Szymon Ziółkowski Twitter / twitter.com/OstatniePokolen/ Instagram/ szymon_ziolkowski_official / Na zdjęciu: akcja aktywistek w Warszawie/ w ramce: Szymon Ziółkowski
Aktywistki klimatyczne z grupy "Ostatnie Pokolenie" w piątek (8 marca) w godzinach przedpołudniowych dokonały aktu wandalizmu w Warszawie. Dwie kobiety oblały pomnik Warszawskiej Syreny nieznaną substancją (prawdopodobnie farbą).

"Dziś jest Dzień Kobiet. Nasze ciężko wywalczone prawa są łamane. A będzie tylko gorzej. Katastrofa klimatyczna to wojny. Wojny to przemoc i gwałty. Nie możemy do tego dopuścić. Będąc tutaj, świętuję Dzień Kobiet. To jest mój sprzeciw. Jesteśmy ostatnim pokoleniem i będziemy o siebie walczyć" - mówiła jedna z aktywistek (patrz wideo poniżej).

Sprawa wywołała oburzenie w mediach społecznościowych. Głos zabrał m.in. Szymon Ziółkowski. "Nawiązując do coraz częstszych aktów wandalizmu, kiedyś mówiło się idiota, teraz aktywista" - skomentował na portalu X (dawniej Twitter) mistrz olimpijski w rzucie młotem.

W podobnym tonie wypowiedział się Marek Plawgo, były lekkoatleta, medalista mistrzostw świata i Europy.

"To czysty wandalizm. I oby za chwilę zasądzona kara wykonywania prac społecznych. Posprzątania tego po sobie, a później także po innych" - zaapelował o karę dla aktywistek we wpisie na portalu społecznościowym.

Zobacz:
Piłkarz Widzewa nie wytrzymał! Wulgarnie potraktował PZPN i sędziów
Spięcie na wizji. Mazurek nie wierzył w to, co słyszy. "Jak to?"

ZOBACZ WIDEO: "Awaria transmisji". Ludzie przecierali oczy ze zdumienia
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×