Udany i nerwowy powrót Johna Higginsa
Na ten dzień od dawna czekało wielu fanów snookera z całego świata. Dwunastego listopada po nieco ponad półrocznej przerwie do rywalizacji w gronie zawodowców powrócił bowiem John Higgins.
Utytułowany Szkot znalazł się w drabince piątego turnieju z serii Euro Players Tour Championship w niemieckim Hamm. Trzykrotny mistrz globu w pierwszej rundzie 4-2 pokonał Joe Jogię. Jego następnym przeciwnikiem okazał się być niezwykle doświadczony David Harold. Mimo to Higgins poradził sobie i z tym rywalem bez najmniejszych problemów, nie oddając mu przy tym żadnej partii.
W kolejnym pojedynku spotka się z lepszym w starciu Martina Goulda z Markiem Kingem.
Przypomnijmy, że to pierwszy start w zawodach dla obecnie czwartego zawodnika rankingu Międzynarodowej Federacji Snookera od występu w kwietniowych mistrzostwach świata, kiedy to sensacyjnie przegrał ze Steve'm Davisem.
Higgins po wygranym meczu przyznał, że był bardzo zdenerwowany, co było najwyraźniej spowodowane pierwszym meczem po powrocie. Dodał także, że ma nadzieję na coraz lepszą grę w swoim wykonaniu. Szkot w przyszłym tygodniu prawdopodobnie weźmie udział w imprezie w Pradze, aby potem pojawić się w grudniowym UK Championship i styczniowym Masters.
