Pierwsze punkty Radom Rocks w rozgrywkach PLFA II

Pogoda nie rozpieszczała w sobotę futbolistów amerykańskich. Strugi deszczu lejące się z nieba nie odstraszyły także fanów tej co raz odważniej wkraczającej na krajowy rynek dyscypliny. Gospodarze zostali sowicie nagrodzeni, bowiem wywalczyli pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Michał Podlewski
Michał Podlewski

Niezbyt sprzyjająca grze aura nie pokrzyżowała sportowych planów radomskiego teamu. - Może i nie udało się nam zrobić tak efektownej oprawy jak planowaliśmy, ale liczy się zwycięstwo - cieszył się prezes klubu i jednocześnie zdobywca decydującego punktu w meczu Jacek Śledziński.

Radość szefa Radom Rocks była w pełni uzasadniona. Już w drugiej kwarcie pierwsze punkty w sezonie dla radomskiego teamu zdobył Paweł Jankowski. Popisał się przyłożeniem.

Co prawda, gdy po przerwie po przyłożeniach Jakuba Helińskiego i Rafała Gniewka goście wyszli na porwadzenie 12:6, w radomskim teamie zawrzało. Prowadzenie tymczasem zdekoncentrowało obronę Gryfów, która w ostatniej minucie meczu popełniła trzy z rzędu błędy. Dwa z nich dały Skałom za darmo aż 30 jardów. Trzeci z nich sprawił, że skrzydłowy Radom Rocks Mariusz Wielocha doprowadził do remisu. Regulaminowy czas gry dobiegł co prawda do końca, ale to Rocks zgodnie z przepisami mieli szansę na podwyższenie, które mogło im dać upragniony triumf. Do piłki podszedł Jacek Śledziński. Po jego kopnięciu, po odbiciu od słupka piłka wpadła do bramki rywali.

Rocks za dwa tygodnie zmierzą się na wyjeździe z Warsaw Spartans. Tymczasem Griffons tydzień później pojadą do Łodzi by zagrać z Torpedami. Tam też poszukają pierwszego zwycięstwa w sezonie.

RADOM ROCKS - GRIFFONS AKADEMIA POMORSKA SŁUPSK 13:12 (0:0, 6:0, 0:6, 7:6).
’ 6:0 - przyłożenie Pawła Jankowskiego po 1-jardowej akcji biegowej
’ 6:6 - przyłożenie Jakuba Helinskiego po 5- jardowej akcji biegowej
’ 6:12 - przyłożenie Rafała Gniewka po akcji powrotnej po odkopnięciu piłki (punkt)
’ 13:12 - przyłożenie Mariusza Wielochy po 6-jardowym podaniu Jacka Śledzińskiego (podwyższenie Jacek Śledziński).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×