Tragedia w ringu. Jeden kopniak w głowę, zawodnik nie żyje (WIDEO)
To było amatorski pojedynek, jednak zawodnicy mieli na głowach kaski, które powinny ich chronić. Jeden z nich dostał jednak precyzyjny cios, który doprowadził do śmierci.
Instagram
/ Joel Cahuasqui leży w ringu (fot. Twitter)
Próba pomocy jeszcze w ringu nie powiodła się. Nikt nie spodziewał się, że niegroźne pozornie uderzenie może doprowadzić do tak poważnych konsekwencji.
Jak się okazało, Cahuasqui doznał wylewu krwi do mózgu. Jego stan był ciężki, lekarze podłączyli go do respiratora, jednak uznano, że nie ma nadziej na uratowanie mu życia i odłączono go od aparatury wspomagającej.
O szczegółach sprawy poinformował dziennikarz Alberto Astudillo B. On też zamieścił film z walki, na której widać nieszczęśliwą akcję, która doprowadziła do zgonu 25-latka.
Lamento informar que el deportista de los registros de Imbabura, Joel Cahuasqui acaba de fallecer, según informan allegados.
— Alberto Astudillo B. (@AVAstudillo) April 2, 2021
El deportista tuvo una hemorragía del tallo cerebral tras combate celebrado en el Campeonato Copa del Pacífico y Selectivo Nacional de KickBoxing pic.twitter.com/DWqrais7ff
CZYTAJ TAKŻE Nie żyje polska legenda taekwondo - Krzysztof Pajewski. "Był dla nas mistrzem i przyjacielem"
CZYTAJ TAKŻE Marcin Różalski w żałobie. "Wraz z nim zmarła część mnie"
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Hubi z W-wy
Zgłoś komentarz
prawus
Zgłoś komentarz
