By pojechać na mistrzostwa świata poprosił fanów o pomoc. Taka była reakcja!
To jedna z tych historii, która przywraca wiarę w ludzi. Dzięki zaangażowaniu kibiców Marek Kapela będzie miał okazję wystąpić w mistrzostwach świata w kolarstwie torowym. Wcześniej usłyszał od PZKol, że nie ma pieniędzy na jego start.
Młodzieżowe sukcesy
Marek Kapela w latach 2019-2022 sięgnął po 10 medali rangi mistrzostw Polski, w tym aż 3-krotnie były to złote krążki. Do tego podczas mistrzostw Europy juniorów w kolarstwie torowym plasował się w ścisłej czołówce. Dwukrotnie zajął 4. miejsce (w wyścigu eliminacyjnym i wyścigu drużynowym na dochodzenie), a do tego uplasował się na 7. miejscu w wyścigu indywidualnym na dochodzenie.
To jednak nie wystarczyło, aby PZKol zabrał Marka Kapelę na mistrzostwa świata juniorów w kolarstwie torowym. Młodzieżowiec otrzymał informację ze związku, iż ten nie ma pieniędzy na jego start w Izraelu. Młody Polak chcąc walczyć o swoje marzenia wziął sprawy w swoje ręce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy treningKibice pokazali moc
Młody kolarz postanowił zorganizować zbiórkę, w której poprosił fanów o wsparcie w realizacji marzeń. "Jestem zmuszony spróbować zgromadzić niezbędną kwotę za pomocą tej zbiórki. Wraz z trenerem uważamy, że jestem w formie, która pozwala walczyć o medale, do których na Mistrzostwach Europy zabrakło bardzo niewiele" - pisał Kapela.
Według szacunków, aby wystartować w tej imprezie potrzebne było 6 tys. złotych. Jak się okazało, za pomocą zbiórki internetowej udało się zgromadzić potrzebne środki w mniej niż dobę. Nawet udało się zebrać sporą nadwyżkę, którą Marek Kapela ma zamiar wydać na dalszy rozwój w tej dyscyplinie.