Mateusz Rudyk pierwszy w klasyfikacji końcowej Pucharu Świata w sprincie!

Mateusz Rudyk zajął pierwsze miejsce w klasyfikacji końcowej Pucharu Świata 2017/2018 w kolarstwie torowym w sprincie. Ostatnie zawody tego cyklu rozegrano w Mińsku.

Piotr Ziemka 21 Stycznia 2018, 17:37

Newspix / PAWEL PIETRANIK / Na zdjęciu: Mateusz Rudyk

Drugie miejsce polskich sprinterów w zawodach Pucharu Świata na torze w Mińsku

22-letni kolarz zespołu ALKS Stal Grudziądz w eliminacjach zajął trzecie miejsce. Znalazł się więc w gronie czterech zawodników, którzy bezpośrednio zakwalifikowali się do 1/8 finału. W tej fazie Mateusz Rudyk pokonał Litwina Svajunasa Jonauskasa. W 1/4 ponownie w sezonie 2017/2018 wyeliminował Lewisa Olivę. Dokonał tego też na tym etapie zmagań 11 listopada w Manchesterze. W Mińsku Polak w pierwszym przejeździe triumfował z przewagą dwóch tysięcznych sekundy nad Walijczykiem, a w drugim minął metę szybciej o 0.071.

Szesnasty w kwalifikacjach był Damian Zieliński. Zdobywca Pucharu Świata za sezon 2015/2016 w 1/16 wygrał pojedynek z Czechem Jirim Fantą. 36-letni kolarz odpadł w 1/8, gdzie pokonał go triumfator kwalifikacji, zwycięzca sobotniego finału keirinu - Matthijs Buchli.

W półfinale rywalem Rudyka był zwycięzca grudniowego sprintu z Santiago - Vasilijus Lendel. Litwin wygrał w obu przejazdach, polski sprinter stracił do niego 231 i 400 tysięcznych sekundy.

Reprezentant Polski uplasował się ostatecznie na czwartym miejscu. W pojedynku o brąz 2:0 triumfował Theo Bos. Holender z zespołu Beat Cycling Club uzyskał przewagę 1.577 oraz 0.068 sekundy. W finale Buchli pokonał Lendela.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 78. Niebywały wyczyn polskiego narciarza. "Sam się dziwię, że to zrobiłem"

Sezon Pucharu Świata 2017/2018 rozpoczęto w Pruszkowie. Rudyk stanął tam na drugim stopniu podium. Drugi był też w Manchesterze. Natomiast w Miltonie zajął szóstą lokatę, ale objął wtedy prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W Santiago nie stanął na starcie i w punktacji łącznej wyprzedził go Andrij Winokurow. Ukrainiec, który uczestniczył we czterech poprzednich zawodach PŚ 2017/2018, przed zmaganiami w Mińsku miał 40 punktów przewagi nad Rudykiem, ale nie wystąpił w stolicy Białorusi.

Polak za czwarte miejsce zdobył 375 "oczek" i wrócił na pierwszą pozycję w klasyfikacji generalnej. Triumfował w niej z dorobkiem 1600 punktów. W końcowym zestawieniu drugą lokatę zajął Winokurow (1265), trzecią Oliva (1235), a czwartą Lendel (1230).

W sezonie 2016/2017 Puchar Świata za sprint wywalczył Winokurow. Drugi był wówczas Kamil Kuczyński.