Gorycka powalczy o medal w Saalfelden

To będzie trzecia duża impreza w 2012 roku dla Pauli Goryckiej. Po zdobyciu srebrnego medalu na mistrzostwach Europy, dwudziestym drugim miejscu na igrzyskach teraz wystąpi na mistrzostwach świata.

Maciej Krzyśków
Maciej Krzyśków

Mistrzostwa świata to trzecia duża impreza w tym roku, w której weźmie udział Paula Gorycka. Najpierw wywalczyła srebro podczas mistrzostw Europy XC w Moskwie, potem wystartowała na igrzyskach w Londynie zajmując 22. lokatę. Teraz wszystkie siły rzuca na rywalizację w Saalfelden (Paula wystartuje 7. września o godzinie 11:00 -  przyp. red.). - Na początku tego roku mówiliśmy z trenerem, że celujemy w "8" na igrzyskach i medale z ME i MŚ. Jeden z tych celów został zrealizowany, kolejny mam nadzieję jest w trakcie. Co do igrzysk, to ciężko było przygotować się do najważniejszej imprezy czterolecia w 2,5 tygodnia. Po wypadku Mai sytuacja się zmieniła - razem z moim sztabem zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, ale zabrakło czasu, żeby uzyskać planowany efekt - mówi pochodząca z Suchej Beskidzkiej Gorycka i dodaje: - Trasa w Austrii jest fizycznie cięższa od trasy igrzysk - są na niej 2 długie podjazdy i 2 zjazdy. W sporej części przebiega w lesie, a nie na otwartym terenie. Organizatorzy przygotowali utrudnienia techniczne, ale z tego co wiem, to nie ma ich zbyt wiele. .

Dwa lata temu Gorycka zdobyła brązowy medal w kolarstwie górskim na mistrzostwach w kanadyjskiej miejscowości Mont-Sainte-Anne i chociaż zdaje sobie sprawę, że teraz jest jedną z kandydatek do podium, to sama studzi emocje. - Wiem jednak, że o każdy medal walka będzie bardzo ciężka, ponieważ w tym roku poziom w kategorii młodzieżowej jest bardzo wysoki. Jest kilka mocnych dziewczyn, z których każda może wygrać, ale może też być np. szósta - przyznaje.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×