Szok! Vuelta a Espana po piasku i plastiku

Drużynowa jazda na czas otworzy tegoroczną edycję wyścigu Vuelta a Espana. Kolarze w sobotę pojadą po... piasku i plastikowych płytach. Peleton jest w szoku.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Uczestnicy tegorocznej Vuelty na pierwszym etapie pokonają siedmiokilometrową trasę z Puerto Banus do Marbelli. Większość ekip testowała ją w czwartek. To, co zobaczyli kolarze, zaskoczyło wszystkich.
Trasa prowadzi morskim brzegiem. Nie brakuje na niej piaszczystych fragmentów oraz plastikowych płyt. Podczas drużynowej jazdy na czas zawodnicy pędzą z prędkością pięćdziesięciu kilometrów na godzinę. Będzie niebezpiecznie.

- To jakiś żart? - pyta zszokowany Nicolas Roche. - Czy to w ogóle dopuszczalne? - dodaje Rory Sutherland. Organizatorzy narzekaniami zawodników zmartwieni jednak nie są. - Wszystko gotowe - informują z entuzjazmem na Twitterze.

Sobotnie ściganie rozpocznie się o godzinie 18:40. Na starcie tegorocznej Vuelty stanie czterech Polaków: Rafał Majka, Maciej Bodnar, Paweł Poljański oraz Przemysław Niemiec.







Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×