Tak Majka świętował z kolegami etapowe zwycięstwo. Zobacz przemowę Polaka
Po czternastym etapie Vuelta a Espana w zespole Bora Hansgrohe panowała doskonała atmosfera. Rafał Majka przed symbolicznym toastem długo dziękował - w języku angielskim - kolegom z zespołu.
Polak po sukcesie na sobotnim etapie spotkał się wieczorem z kolegami z zespołu Bora-Hansgrohe. Zanim wznieśli toast, Majka rozpoczął prawie dwuminutową przemowę. Długo dziękował partnerom za pomoc podczas etapu. Szczególnie pochwalił Austriaka Patricka Konrada, który pomagał mu najdłużej.
- Nie mieliśmy dobrego startu. Dwa pierwsze tygodnie Vuelty nie były dla nas łatwe. Cały czas byliśmy na drugim czy trzecim miejscu, "Zebra" - uśmiechnięty Majka zwrócił się do Pawła Poljańskiego (nosi pseudonim "Zebra"), który w tym wyścigu dwukrotnie zajmował drugą pozycję.
Majka zaznaczył, że będzie starał się powtórzyć sukces z 14. etapu. - Jestem taki szczęśliwy, gdy widzę strome podjazdy. Mamy jeszcze tydzień. Z pewnością jeszcze raz spróbuję wygrać etap - podkreślił.
#celebrations #victory #BORAhansgrohe #LV2017 @lavuelta @majkaformal @TerrediGer @SpinazzeGroup pic.twitter.com/xNBsuCFd2I
— BORA – hansgrohe (@BORAhansgrohe) 2 września 2017
Przypomnijmy, że na tegorocznym wyścigu Polacy odnieśli w sumie aż trzy zwycięstwa etapowe. Przed Majką dwukrotnie (na 6. i 12. odcinku) wygrywał Tomasz Marczyński (Lotto Soudal).