Trener Włoszczowskiej: Kolarstwo górskie jest sportem ekstremalnym

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Maja Włoszczowska z mistrzostw świata w Canberze wróci bez medalu, natomiast z uszkodzoną twarzą po groźnym wypadku na trasie wyścigu. - <I>Kolarstwo górskie jest sportem ekstremalnym, w który wkalkulowane jest wielkie ryzyko</i> - przypomniał na łamach Gazety Wyborczej trener Andrzej Piątek.

W tym artykule dowiesz się o:

- Ktoś może się przewrócić, komuś może się coś stać. To świadomy wybór tych, którzy to kolarstwo uprawiają - dodał Piątek, który zapewnia, że nie ma pretensji do organizatorów za przygotowanie trasy, gdzie wydarzyło się kilka wypadków.

- Ani ja, ani Maja - to był jej błąd, a zdarzyć może się każdemu, nawet tak świetnej technicznie zawodniczce. Jak powiedziałem, trzeba jeździć wszystko. Albo biegać z rowerem lub objeżdżać przeszkody. Tylko wtedy zapomnijmy o medalach. Ten fragment trasy był bardzo niebezpieczny. Inne mniej, ale też można było się na nich przewrócić i poobijać - powiedział szkoleniowiec.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)