Szykuje się przełom ws. seksafery w polskim kolarstwie. Kiedy zapadnie wyrok?

Seksafera w polskim kolarstwie została nagłośniona cztery lata temu. Andrzej P. do dzisiaj nie usłyszał wyroku. To jednak już za chwile się zmieni.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
WP SportoweFakty
Ta afera wstrząsnęła całym polskim środowiskiem sportowym. WP SportoweFakty ujawniło, że Andrzej P. wykorzystywał seksualnie swoje podopieczne. Posuwał się nawet do tego, że podawał im silne środki nasenne, a następnie próbował je zgwałcić.

O tym wszystkim informowaliśmy już w 2017 roku. Marek Bobakowski porozmawiał z byłym wiceprezesem PZKol Piotrem Kosmalą. Opowiedział on ze szczegółami, co się działo w kadrze narodowej.

Niestety, P. do dzisiaj nie został skazany. Sprawa strasznie się wlecze. Proces ruszył dopiero po 2,5 latach, bo tyle czasu trwało śledztwo. Potem odbyło się kilka rozpraw. Kiedy zapadnie wyrok?

ZOBACZ WIDEO: Nawałka nagle ma konkurencję. Były selekcjoner tłumaczy działania PZPN

Marek Bobakowski zdradza nowe informacje w tej sprawie. 2 lutego w końcu powinniśmy poznać wyrok w tej bulwersującej sprawie. Andrzej P. usłyszy go w Sądzie Okręgowym w Legnicy.

W trakcie procesu przesłuchano 14 osób i oskarżonego. Łącznie powstało 15 tomów akt. Na dotychczasowych rozprawach pojawiał się zarówno Andrzej P., jak i dwie pokrzywdzone kobiety.

"Po zamroczeniu następowała próba gwałtu". Prawie 4 lata po seksaferze nadal nie znamy wyroku >>

Molestowanie w polskim sporcie. Proszę, nie chowajmy głowy w piasek! >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×