Kolejny oligarcha sprzeciwia się Putinowi!

Władimir Putin nawet w swoim kraju ma coraz więcej przeciwników decyzji o wojnie w Ukrainie. Kolejny z oligarchów dał jasny sprzeciw! "Jesteśmy przeciwko tej wojnie!" - pisze Oleg Tinkow.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Oleg Tinkow Getty Images / Donat Sorokin\TASS / Na zdjęciu: Oleg Tinkow
W ubiegły czwartek (24 lutego) Władimir Putin wydał rozkaz ataku  Ukrainy. Rozpoczął w tym państwie wojnę. Od tego też czasu świat jest niemal w pełni zjednoczony przeciwko Rosjanom, ale nie tylko.

Coraz więcej jest też głosów jednak z samej Rosji, które jawnie potępiają decyzje Putina i jego inwazję na Ukrainę.

Słów krytyki i sprzeciwu dla Putina jest coraz więcej i wygłaszają je coraz poważniejsi ludzie. Wśród nich są ci najbogatsi, oligarchowie. Krytyczne głosy wyrazili już w ostatnich dniach Michaił Fridman, Oleg Deripaska i Jewgienij Lebiediew.

ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry

Teraz do grona tego dołączył 54-letni Oleg Tinkow. W swoich mediach społecznościowych dodał zdjęcie wspólnie z rodziną, do czego dołączył mocny komentarz. Przekaz jest jeden: stop wojnie!

"Na Ukrainie codziennie umierają niewinni ludzie. To nie do pomyślenia i nie do przyjęcia. Rządy powinny wydawać pieniądze na leczenie ludzi, na badania nad rakiem, a nie na wojnę. Jesteśmy przeciwko tej wojnie!" - napisał na Instagramie.

Tinkow w przeszłości był właścicielem kolarskiego teamu Tinkoff, w którym jeździli m.in. Rafał Majka, Maciej Bodnar czy sam Alberto Contador.

Oligarcha kolarstwo opuścił w 2016 roku. Później miał problemy "z podatkami" w USA, ale prawdziwym dramatem był moment, gdy wykryto u niego białaczkę. Od tego czasu stracił dużo ze swojego majątku, który jednak i tak jest pokaźny - w 2022 roku Forbes ustalił jego wartość na prawie miliard dolarów.

"My w rodzinnej fundacji (Tinkovs Family Foundation - przyp. red.) ratujemy życie ludziom z nowotworami krwi. Kupujemy sprzęt, szkolimy pielęgniarki i pomagamy budować ośrodki transplantacyjne. Ja sam, dwukrotnie będąc prawie po drugiej stronie życia przez ostatnie dwa lata, byłem przekonany, jak kruche jest życie. A jest tylko jedno" - napisał.

Na końcu dodał jeden, ale za to bardzo wymowny hasztag: #nowar, czyli nie dla wojny.

Zobacz także:
Roman Abramowicz gotowy sprzedać Chelsea. Pojawią się oferty
Rosyjski piłkarz popiera Putina. Co za riposta Polaka!

Czy wszyscy Rosjanie powinni być oceniani przez decyzję Putina?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×