Enea AZS Politechnika chce się odbić. Mocne transfery i nowy trener

Dzieje się w Poznaniu. Po sezonie, w którym wynik był zdecydowanie poniżej oczekiwań, Enea AZS Politechnika buduje coś zupełnie nowego. Czy lepszego? Pierwsze ruchy mogą dać taką nadzieję.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Jovana Popović i Sug Sutton WP SportoweFakty / Dawid Lis / Na zdjęciu: Jovana Popović i Sug Sutton
Czy Enea AZS Politechnika Poznań w końcu będzie konkurencyjnym klubem w Energa Basket Lidze Kobiet? W sezonie 2021/2022 drużyna wygrała zaledwie 3 z 22 meczów.

Teraz - patrząc na aktualnie przeprowadzone ruchy - wskazuje na to, że powinno być zdecydowanie lepiej.

Budowę składu rozpoczęto od "bomby", jaką było sprowadzenie amerykańskiej rozgrywającej Sug Sutton. To pewny strzał, bo dla 23-letniej młodzieżowej wicemistrzyni świata z 2017 roku będzie to powrót do polskiej ligi.

W sezonie 2020/2021 była kluczową koszykarką Ślęzy Wrocław. Notowała wtedy średnio 18,7 punktu, 6,9 asysty i 5,3 zbiórki. Bez dwóch zdań będzie wielka liderką AZS-u.
Sug Sutton w akcji Sug Sutton w akcji
Innym głośnym transferem jest powrót Agnieszki Skobel. - Chciałam wrócić do siebie, czyli do Poznania - przyznała wprost w rozmowie z klubową stroną. AZS opuściła w 2010 roku, potem grała w najlepszych polskich klubach, a ostatnie sezony spędziła zagranicą - minione rozgrywki w niemieckiej ekipie Rutronik Stars Keltern.

Drużyna będzie miała też nowego trenera, którym został Wojciech Szawarski. - Cieszymy się, że dołącza do nas trener z dużym doświadczeniem zawodniczym i sporym jako trener - skomentował ruch wiceprezes klubu Łukasz Zarzycki.

Szawarski w przeszłości prowadził już m.in. Ostrovię Ostrów Wielkopolski, Pszczółkę Polski Cukier AZS UMCS Lublin czy DGT AZS Politechnikę Gdańską. Ostatnio z kolei zasiadał na ławce PGE Turowa Zgorzelec w Suzuki 1LM.

Co dalej? W Poznaniu nadal występować będzie Jovana Popović, która pokazała się z bardzo dobrej strony w minionym sezonie. 12,9 punktu, 4,4 asysty i 3,9 zbiórki - to jej liczby.

Szawarski do dyspozycji będzie miał również młode Agatę Makurat czy Milenę Piasecką. Po stronie strat, których należy żałować, trzeba wpisać Lilianę Banaszak, która wybrała inną opcję krajową i zagra w ekipie mistrza Polski, drużynie BC Polkowice.

Zobacz także:
Przymierzył jak jego idol. Ten szalony rzut zmienił wszystko!
Prezes pytał, co może zrobić. Znamy kulisy zaskakującego odejścia

ZOBACZ WIDEO: Żyła z ukochaną na góralskim weselu. W pewnym momencie zrobił to!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×