Co to była za końcówka! Hala Mistrzów zamilkła
Kapitalna wymiana ciosów we Włocławku niestety bez happy endu. Niesamowite trafienie Phila Greene'a nie pomogło. Decydujący cios należało do Karhu Basket, które wygrało w Hali Mistrzów 89:88.
Karhu prowadziło 87:71, ale "Rottweilery" miały w swoich szeregach znakomicie dysponowanego tego dnia Phila Greene'a (28 punktów i 6/8 z dystansu).
Ten odpalił dwie "trójki" - w tym drugą szaloną po indywidualnej akcji z faulem! Jako, że po chwili dodał "oczko" z linii rzutów wolnych gospodarze objęli prowadzenie 88:87!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturzeOstatnia akcja należała jednak do gości z Finlandii. Mieli na nią siedem sekund. I wykorzystali je perfekcyjnie. Trzy szybkie podania zgubiły defensywę Anwilu, a piłka finalnie trafiła do zupełnie niepilnowanego Daniela Dolenca... pod samym koszem.
Anwil miał "chwilę", ale rzut rozpaczy Kamila Łączyńskiego z połowy boiska nie mógł dojść celu. Karhu wygrało swój drugi mecz w FIBA Europe Cup.
Najlepszy mecz Greene'a w Anwilu zatem nie wystarczył. Włocławianie przegrali walkę na tablicach, mieli o dziesięć asyst mniej. 15 "oczek" miał Josh Bostic, co dało mu miano drugiego strzelca "Rottweilerów". Miał jednak tylko 4/13 z gry, a z nim na parkiecie jego drużyna była -17.
Po drugiej stronie brylował bohater meczu Dolenc, który wykorzystał 10 z 11 rzutów z gry - skompletował 23 punkty, pięć zbiórek i cztery asysty.
The Anwil - Karhu finish was WILD
— FIBA Europe Cup (@FIBAEuropeCup) October 19, 2022
3+1 for the win? Think again.#FIBAEuropeCup pic.twitter.com/BBPOhN5ay6
Anwil Włocławek - Karhu Basket 88:89 (21:24, 22:22, 30:25, 15:18)
Anwil: Phil Greene 28, Josh Bostic 15, Luke Petrasek 15, Marcin Woroniecki 12, Josip Sobin 8, Dawid Słupiński 4, Michał Nowakowski 4, Kamil Łączyński 2, Daniel Dawdo 0.
FIBA Europe Cup 22/23, grupa G
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Anwil Włocławek | 11 | 7 | 4 | 947 | 842 | 18 |
2 | Karhu Basket | 6 | 5 | 1 | 540 | 501 | 11 |
3 | Sporting Lizbona | 6 | 3 | 3 | 531 | 565 | 9 |
4 | Brose Baskets Bamberg | 5 | 4 | 1 | 426 | 395 | 9 |
5 | CSM CSU Oradea | 5 | 2 | 3 | 402 | 398 | 7 |
6 | Egis Kormend | 6 | 0 | 6 | 458 | 537 | 6 |
7 | Keravnos B.C. | 5 | 1 | 4 | 359 | 425 | 6 |
Zobacz także:
Ray McCallum o Polaku w NBA: Trafił idealnie
"Pomyśleli, że ta liga nie ma jakości". Przeszli dużą metamorfozę. I co dalej?