Co tam się wydarzyło?! Legia bez argumentów na MKS

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Geoffrey Groselle
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Geoffrey Groselle
zdjęcie autora artykułu

Mało kto wierzył, że osłabiony MKS Dąbrowa Górnicza jest w stanie "wziąć" ten mecz, a jednak. Liderzy w kadrze trenera Jacka Winnickiego zagrali doskonale, a to przełożyło się na wielki triumf nad Legią Warszawa (93:76).

MKS w trakcie przerwy reprezentacyjnej stracił Matthiasa Tassa (został wykupiony). W drużynie nie ma już też Michała Sitnika. To nie przeszkodziło w pokonaniu wicemistrzów Polski.

Niewiarygodnie zagrali liderzy. Osamotniony pod koszami Martin Krampelj miał 25 punktów (9/13 z gry i pięć trafionych "trójek") i siedem zbiórek.

Trevon Bluiett dodał 21 "oczek" i również pięć celnych rzutów z dystansu, a robiący dużo wiatru Alonzo Verge zapisał 23 punkty, dziewięć zbiórek i sześć asyst.

ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to

Dodatkowo do gry po kontuzji mięśnia dwugłowego wrócił Joe Chealey. Ten dorzucił do dorobku MKS-u sześć punktów, sześć zbiórek i dziewięć asyst. To krótki opis, jak doszło do niespodzianki w Dąbrowie Górniczej.

Gospodarze tradycyjnie dobrze weszli w mecz. Wszyscy jednak pamiętali, że kluczowa - grając wąską rotacją - będzie druga połowa. Ta jednak rozpoczęła się idealnie. Krampelj trafił dwie "trójki" i MKS odskoczył na 14 punktów.

Podopieczni Jacka Winnickiego tym razem swojej szansy na wielką wygraną nie zaprzepaścili. Grali skutecznie i Legia nie mogła się w żaden sposób zbliżyć. Spokój dąbrowianom dawał też Chealey, którego brakowało od połowy października.

Legia znowu zawiodła. Pomimo, że dąbrowska hala Centrum nie jest łatwym terenem do zdobycia, była faworytem, a przegrała już czwarty mecz w sezonie. Czy to powód, żeby bić na alarm?

MKS Dąbrowa Górnicza - Legia Warszawa 93:76 (26:22, 15:12, 24:21, 21:15)

MKS: Martin Krampelj 25, Alonzo Verge 23, Trevon Bluiett 21, Jarosław Mokros 9, Joy Chealey 6, Piotr Wilk 6, Kacper Radwański 2, Wiktor Rajewicz 1, Marcin Piechowicz 0, Kacper Dziedzic 0.

Legia: Ray McCallum 18, Geoffrey Groselle 14, Łukasz Koszarek 12, Janis Berzins 10, Devyn Marble 9, Travis Leslie 7, Grzegorz Kulka 2, Jakub Sadowski 2, Dariusz Wyka 2, Grzegorz Kamiński 0, Sebastian Kołakowski 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 WKS Śląsk Wrocław 30 22 8 2540 2344 52
2 King Szczecin 30 22 8 2600 2465 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2584 2426 50
4 Legia Warszawa 30 20 10 2536 2423 50
5 PGE Spójnia Stargard 30 18 12 2510 2462 48
6 Icon Sea Czarni Słupsk 30 17 13 2325 2221 47
7 Anwil Włocławek 30 17 13 2532 2395 47
8 Trefl Sopot 30 17 13 2468 2422 47
9 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 16 14 2561 2522 46
10 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2464 2581 41
11 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 11 19 2292 2398 41
12 MKS Dąbrowa Górnicza 30 11 19 2544 2664 41
13 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2414 2549 41
14 Tauron GTK Gliwice 30 10 20 2377 2516 40
15 Arriva Polski Cukier Toruń 30 9 21 2457 2618 39
16 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 8 22 2538 2736 38

Zobacz także:

Sporo zmian w klubach. To jeszcze nie koniec! Anwil rośnie! Derby dla Włocławka

Źródło artykułu:
Czy MKS zdoła wyszarpać fazę play-off?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Armia Obca Wschód
18.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekaw jestem czy władze klubu zwolnią Kamyka czy nie. Ciekawość czysto socjologiczna bo Legia ani mnie ziębi ani parzy ale tak z boku patrząc włodarzom klubu nie zazdroszczę. Wiele wskazuje na Czytaj całość