FIBA Europe Cup. Anwil wypuścił tron, rywale wygrali życie

Nie ma pierwszego miejsca dla Anwilu Włocławek. "Rottweilery" zaprzepaściły szansę na wygraną w grupie we własnej hali przegrywając z Brose Baskets Bamberg 86:90. To właśnie Niemcy dzięki tej wygranej zasiedli na tronie.

Krzysztof Kaczmarczyk 08 Lutego 2023, 20:42

Materiały prasowe / FIBA Europe Cup / Anwil Włocławek

EuroBasket 2025. Milicić ogłosił skład kadry. Są niespodzianki i... absolutny debiutant!

Przed tym meczem sytuacja była jasna - Anwil miał pewny awans, Brose Baskets grało o życie. W razie porażki musieli liczyć na Keravnos i ich wygraną z ekipą z Oradei.

Niemcy we Włocławku wzięli jednak swój los we własne ręce i po zaciętym pojedynku postawili kropkę nad i. Wygrali i... wskoczyli na pierwsze miejsce.

Fazę tą co prawda zakończyli z identycznym bilansem jak "Rottweilery", ale w bezpośrednich starciach było 2:0 dla ekipy z Niemiec. W Bambergu Anwil przegrał 69:73.

Losy środowego spotkania ważyły się niemal do samego końca. W ostatnich sekundach gracze z Bambergu zachowali jednak zimną krew na linii rzutów wolnych. Byli tam bezbłędni.

ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu

Anwil kolejny raz musiał sobie radzić bez Kamila Łączyńskiego, a gdy jego nie ma, to wynik włocławianie po prostu nie wygrywają. Aktualny bilans bez niego w tym sezonie to 0:6 - licząc mecze Energa Basket Ligi i FIBA Europe Cup.

24 punkty i sześć trafień zza łuku zaliczył Phil Greene. Co mógł robił Lee Moore. Widać, że nadal nie jest po kontuzji nogi gotowy do gry w stu procentach, ale jego linijka może robić wrażenie - 18 punktów (8/10 z gry), sześć asyst i cztery zbiórki.

O co można mieć pretensje? O zastawienie, a raczej - w niektórych akcjach - kompletny jego brak. Goście zaliczyli 12 zbiórek w ataku, które zamienili na 14 punktów drugiej szansy.

To jednak nie wszystko. Zaliczyli też 23 "oczka" po stratach włocławian i 25 punktów z szybkiego ataku. To wszystko zapewniło im kluczowy dla swojego losu triumf.

Anwil Włocławek - Brose Baskets Bamberg 86:90 (27:20, 17:27, 27:26, 15:17)

Anwil: Phil Greene 24, Lee Moore 18, Josip Sobin 10, Luke Petrasek 8, Michał Nowakowski 7, Dawid Słupiński 6, Victor Sanders 6, Marcin Woroniecki 3, Maciej Bojanowski 2, Malik Williams 2.

Brose: Gerel Simmons 24, Christian Sengfelder 16, Patrick Miller 11, Jaromir Bohacik 10, Gabriel Chachashvili 9, Solomon Young 7, Amir Bell 6, Spencer Reaves 5, Kevin Wohlrath 2, Patrick Heckmann 0.