Chicago Bulls walczą o play-offy, jest wzmocnienie
Patrick Beverley, który rozpoczynał ten sezon w Los Angeles Lakers, a przed zamknięciem okienka transferowego został wymieniony do Orlando Magic, nie zagra jednak na Florydzie. Ma nowy klub.
Jak przekazał w poniedziałek ESPN agent zawodnika, Kevin Bradbury, jego klient dołączy do Chicago Bulls.
To duża sprawa zarówno dla klubu, jak i samego gracza. Beverley urodził się w Chicago, więc gra dla Bulls będzie na niego czymś wyjątkowym.
34-latek ma pomóc "Bykom" w walce o awans do fazy play-off. Jak na razie drużyna z Wietrznego Miasta legitymuje się bilansem 26-33 i jest na 11. miejscu w Konferencji Wschodniej, aktualnie nie ma nawet zapewnionego miejsca w turnieju play-in.
Beverley zadebiutował w NBA w 2012 roku. Grał dla Houston Rockets (2012-2017), Los Angeles Clippers (2017-2021) oraz ostatnio Minnesota Timberwolves (2021-2022) i wspomnianych Lakers (2022/2023). Rozgrywający w tym sezonie w 45 meczach zdobywał dotychczas średnio 6,4 punktu, 3,1 zbiórki oraz 2,6 asysty.
Czytaj także:
Tyle zgarnie zwycięzca. Szykują się duże zmiany
Zacięty konkurs rzutów za trzy! Zadecydował ostatni rzut