Trzy zwycięstwa w grupie to już historia. "Przed nami dwa finały"

- Teraz tak naprawdę dwa ostatnie mecze, dwa finały, które musimy wygrać - mówi nam Michał Michalak. Reprezentacja Polski koszykarzy zrealizowała pierwszy plan na prekwalifikacje do igrzysk olimpijskich.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Michał Michalak WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Michał Michalak
Pierwsza faza walki o igrzyska olimpijskie w Paryżu za naszymi koszykarzami. W PreZero Arenie Gliwice odnieśli komplet trzech zwycięstw w fazie grupowej. W środę przypieczętowali awans do półfinału z pierwszego miejsca pewnym triumfem nad Portugalią (78:65).

Więcej o meczu przeczytasz tutaj -->> Polscy koszykarze dopięli swego. Jest pewny triumf i pierwsze miejsce w grupie!

Pierwszy cel został zatem zrealizowany. - Tak można to podsumować. Zrobiliśmy to, czego sami od siebie oczekiwaliśmy i czego tak naprawdę oczekiwano od nas - ocenia sytuację Michał Michalak, podstawowy zawodnik reprezentacji Polski.

Mecz z Portugalczykami nie należał do ładnych. Rywale wyszli jak na bitkę, ale nasi zawodnicy nie dali się sprowokować, wytrzymali ciśnienie, kontrolowali mecz. Zrobili po prostu to, co do nich należało.

- Takie spotkania mają to do siebie, że nam też nie za bardzo wszystko wychodziło, jak byśmy tego chcieli. Mecz był dość brudny. Sędziowie? Czasami ciężko było ocenić, jaka jest linia. Czy można grać agresywniej czy nie. I na pewno nie była to najładniejsza koszykówka - przyznał Michalak.

Doświadczony rzucający zdaje sobie też doskonale sprawę z tego, że robota nie została skończona. - Teraz tak naprawdę dwa ostatnie mecze, dwa finały, które musimy wygrać, żeby zrealizować cel na cały turniej - zapowiedział.

Już w piątek (18 sierpnia, godz. 17:30) czeka nas początek drugiej fazy, czyli półfinałowy mecz z Estończykami. Z nimi Biało-Czerwoni mają rachunki do wyrównania za nieudane eliminacje do mistrzostw świata. - Tak, te eliminacje były dużym rozczarowaniem z naszej strony - przypomniał Michalak.

- Pokonanie Estończyków to kolejny krok, który musimy zrobić, a to będzie taki dodatkowy smaczek - dodał.

W razie zwycięstwa czeka na Polaków finał z Bośnią i Hercegowiną lub Izraelem. Do dalszej fazy eliminacji awansuje tylko zwycięzca.

z Gliwic Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty





Zobacz także:
ANDRZEJ PLUTA SENIOR

"Kadra została ukarana". Portugalczycy ostro o przegranej z Polską

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze
Czy Polska pokona w piątek Estonię i zagra w finale prekwalifikacji?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×