Wybitny mecz Ziona, z gry spudłował tylko raz. Magic się nie zatrzymują

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Chris Gardner / Na zdjęciu: Zion Williamson
Getty Images / Chris Gardner / Na zdjęciu: Zion Williamson
zdjęcie autora artykułu

New Orleans Pelicans wykorzystali absencję Joela Embiida i pokonali ekipę Philadelphia 76ers 124:114. Genialny był Zion Williamson.

Drużyna z Nowego Orleanu przeplata w tym sezonie lepsze mecze z tymi słabszymi, ma bilans 10-9, ale w środę spisała się bardzo dobrze. Gospodarze skorzystali na braku Joela Embiida.

Gwiazdor Pelicans, Zion Williamson zdominował wydarzenia na parkiecie. 23-latek rzucił 33 punkty, trafiając aż 11 na 12 rzutów z gry i 11 na 12 wolnych. - Był dziś wybitny. Atakował kosz i pomógł nam zdominować strefę podkoszową - chwalił go w rozmowie z mediami trener Pels, Willie Green.

Luizjańczycy pokonali 76ers 124:114. Gościom na nic zdały się 33 oczka Tyrese'a Maxeya. Popełnili bowiem aż 21 strat. Ale to ich dopiero szósta porażka w tym sezonie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek

Orlando Magic nie zwalniają tempa. Drużyna z Florydy w środę pokonała Washington Wizards 139:120 i odniosła już ósme z rzędu, a 13. zwycięstwo w kampanii 2023/2024. Świetny był Franz Wagner, autor 31 punktów. Gospodarze trafili aż 17 na 27 rzutów za trzy.

- Skupiamy się na jednym meczu w danym momencie. Nie wybiegamy w przyszłość. Jest, jak jest. Gramy w piątek znowu z Wizards, więc robimy wszystko, aby jak najlepiej przygotować się na to wyzwanie - tłumaczył trener Magic, Jamahl Mosley.

To był też dobry dzień dla Los Angeles Lakers. Drużyna z Kalifornii pokonała bardzo pewnie, bo 133:107, fatalnych w tym sezonie Detroit Pistons. D'Angelo Russell zaaplikował rywalom 35 oczek. Pistons legitymują się aktualnie bilansem 2-16.

Wyniki:

Orlando Magic - Washington Wizards 139:120 (31:26, 35:30, 36:33, 37:31) (F. Wagner 31, Anthony 25, Suggs 22 - Kuzma 23, Avdija 22, Poole 19)

Detroit Pistons - Los Angeles Lakers 107:133 (24:38, 24:27, 28:36, 31:32) (Cunningham 15, Livers 14, Stewart 12, Thompson 12 - Russell 35, Davis 28, James 25)

Toronto Raptors - Phoenix Suns 112:105 (27:20, 33:33, 26:27, 26:25) (Barnes 23, Siakam 22, Poeltl 17 - Durant 30, Nurkić 19)

New Orleans Pelicans - Philadelphia 76ers 124:114 (39:24, 29:24, 34:33, 22:33) (Williamson 33, McCollum 20, Valanciunas 19 - Maxey 33, Melton 17, Harris 12, Covington 12)

Memphis Grizzlies - Utah Jazz 105:91 (24:25, 36:17, 28:25, 17;24) (Jackson Jr. 20, Roddy 19, Bane 17 - Collins 17, Fontecchio 12, Clarkson 12)

Denver Nuggets - Houston Rockets 134:124 (31:26, 35:33, 32:38, 26:27) (Jokić 32, Porter Jr. 30, Murray 16 - Green 26, Sengun 22, Smith Jr. 15)

Sacramento Kings - Los Angeles Clippers 117:131 (27:35, 23:37, 31:30, 36:29) (Fox 40, Monk 15, Vezenkov 13 - Leonard 34, Harden 26, George 19)

Zobacz także: To nie przystoi mistrzom Polski. "Mentalnie nieprzygotowani" Wstydliwa porażka Lakers. Najbardziej dotkliwa w karierze LeBrona Jamesa

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Pelicans awansują do fazy play-off?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)