Gospodarze odarci ze złudzeń już do przerwy. Kapitalny mecz Browna

Nie popisali się koszykarze Arriva Polskiego Cukru przeciwko PGE Spójni. W Toruniu górą byli goście ze Stargardu (97:72), którzy dominowali praktycznie przez całe starcie. Najlepszy mecz w Orlen Basket Lidze rozegrał rzucający Spójni, Stephen Brown.

Dawid Siemieniecki
Dawid Siemieniecki
Stephen Brown Materiały prasowe / MKS Dąbrowa Górnicza / Stephen Brown
Nie przyniosło spodziewanych emocji spotkanie w Toruniu. Spoglądając przed meczem w tabelę, można było bowiem sądzić, że starcie Arriva Twardych Pierników z PGE Spójnią może być bardzo wyrównane, skoro obie ekipy miały przed nim bilans 10-9. W dodatku jedni i drudzy mieli dwie porażki z rzędu w ostatnich dwóch spotkaniach, więc wiadomo było, że bardzo będzie im zależało na wygranej.

To wszystko jednak tylko teoria, bo w Arenie Toruń dominował tylko jeden zespół, którym okazali się goście ze Stargardu. Zaczęło się wprawdzie nieźle dla gospodarzy, bo po dwóch celnych rzutach wolnych Gorana Filipovicia było 6:2, ale od tego momentu na parkiecie dzieliła i rządziła już tylko jedna drużyna. Najpierw za trzy trafił Devon Daniels, a następnie swój koncert rozpoczął Stephen Brown.

Amerykanin rozegrał w Toruniu swój najlepszy mecz w barwach Spójni. W całym starciu uzbierał na swoim koncie aż 28 punktów, trafiając 9 z 13 rzutów z gry. Ponadto dołożył od siebie 7 asyst i 5 zbiórek. W wyniku dobrej gry Browna, goście już po pierwszej kwarcie mieli na swoim koncie siedem "oczek" więcej od Arrivy Polskiego Cukru, a gdyby tego było mało, w drugiej kwarcie powiększyli tę przewagę do aż 21 punktów!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza

Po powrocie z szatni oba zespoły dograły starcie do końca, bo tak należy to określić. Ekipy Srdjana Suboticia nie było stać na zryw, który pozwoliłby jej pomarzyć o odrobieniu strat i wyszarpaniu wygranej. U siebie torunianie już raz cudu dokonali, triumfując po szalonej czwartej kwarcie nad drużyną ze Słupska, ale tym razem powtórki nie było.

Wszystko, na co stać było gospodarzy na przestrzeni trzeciej i czwartej kwarty, to zmniejszenie strat do szesnastu punktów. Ale co z tego, skoro kilka minut później, po akcji Browna, było już 70:46 dla stargardzian. Tak starannie wypracowanej przewagi zawodnicy Sebastiana Machowskiego nie oddali do samego końca, w czwartej kwarcie w pełni kontrolując przebieg boiskowych wydarzeń.

Arriva Polski Cukier Toruń - PGE Spójnia Stargard 72:97 (14:21, 22:36, 20:20, 16:20)

Arriva Polski Cukier: Arik Smith 21, Mate Vucić 11 (12 zb.), Goran Filipović 9, Aaron Cel 7, Trey Diggs 7, Bartosz Diduszko 6, Aljaz Kunc 6, Paweł Sowiński 3, Wojciech Tomaszewski 2, Hubert Lipiński 0.

PGE Spójnia: Stephen Brown 28, Devon Daniels 16, Alex Stein 12, Adam Brenk 9, Wesley Gordon 8, Aleksandar Langović 8, Benjamin Simons 7, Karol Gruszecki 5, Dominik Grudziński 4, Damian Krużyński 0, Adam Łapeta 0.

Orlen Basket Liga 2023/2024

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Anwil Włocławek 30 23 7 2585 2312 53
2 Trefl Sopot 30 21 9 2570 2385 51
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 19 11 2641 2417 49
4 King Szczecin 30 19 11 2701 2534 49
5 Legia Warszawa 30 19 11 2587 2473 49
6 WKS Śląsk Wrocław 30 17 13 2393 2469 47
7 MKS Dąbrowa Górnicza 30 16 14 2887 2755 46
8 PGE Spójnia Stargard 30 16 14 2453 2333 46
9 Polski Cukier Start Lublin 30 16 14 2720 2707 46
10 Dziki Warszawa 30 16 14 2347 2382 46
11 Icon Sea Czarni Słupsk 30 14 16 2332 2395 44
12 Arriva Polski Cukier Toruń 30 13 17 2428 2520 43
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 9 21 2452 2753 39
14 Tauron GTK Gliwice 30 9 21 2577 2729 39
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 8 22 2468 2737 38
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 5 25 2413 2653 35

Czytaj także:
Dobry mecz Sochana w NBA. Double-double, ale porażka Spurs >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×