Koszykarski świat w szoku. Wielka gwiazda NBA kończy sezon!

A jednak! Faza play-off bez Golden State Warriors i Stephena Curry'ego. Sacramento Kings wyeliminowali drużynę z San Francisco, wygrywając u siebie aż 118:94. To był nokaut.

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
Stephen Curry Getty Images / Ezra Shaw / Na zdjęciu: Stephen Curry.
W poprzednich play-offach Golden State Warriors zakończyli sezon Sacramento Kings, wygrywając po niesamowitej serii 4-3. Teraz drużyna Mike'a Browna wzięła rewanż.

Kings w meczu play-in rozbili rywali sensacyjnie aż 118:94. Goście nie mieli nic do powiedzenia. Wymowny jest fakt, że druga połowa zakończyła się wynikiem 64:44.

Kings mieli swój dzień, Warriors wręcz przeciwnie. Gospodarze trafili 18 na 39 oddanych rzutów za trzy, a ekipa z San Francisco tylko 10 na 32. Genialny był Keegan Murray, autor 32 punktów (8/13 za trzy). De'Aaron Fox dorzucił 24 oczka.

Warriors przed eliminacją próbował ratować Stephen Curry, ale jego 22 punkty nie wystarczyły. Gwiazdor popełnił też sporo, bo sześć na 18 strat swojego zespołu. Koszmarny występ zanotował natomiast Klay Thompson. Ten spudłował wszystkie 10 oddanych prób i zakończył mecz z zerowym dorobkiem punktowym. GSW ostatecznie zakończyli sezon 2023/2024 na 10. miejscu w Konferencji Zachodniej.

ZOBACZ WIDEO: Marcin Gortat zdradza, w jakim stanie zobaczył tatę. "Tak wygląda życie"

New Orleans Pelicans świetnie zaczęli wtorkowy mecz, bo od wygrania pierwszej kwarty 34:26, ale schodząc do szatni na przerwę, mieli już 10 punktów straty (50:60). Ostatecznie wszystko sprowadziło się do ostatnich trzech minut spotkania.

Zion Williamson zdobył dwa punkty, wyrównując stan meczu (95:95), ale chwilę później opuścił przedwcześnie parkiet z powodu problemów z kolanem. Lakers wykorzystali absencję gwiazdy rywali, i pokonali Pelicans 110:106, zapewniając sobie w ten sposób bezpośredni awans do fazy play-off z siódmego miejsca.

Kluczowy rzut za trzy na 51,1 sekundy przed końcem trafił D'Angelo Russell. Goście prowadzili wtedy 104:100 i nie oddali już przewagi do samego końca.

James otarł się o zarówno podwójną, jak i potrójną zdobycz - miał 23 punkty, dziewięć zbiórek i dziewięć asyst. Anthony Davis rzucił 20 oczek i zebrał 15 piłek.

Gospodarzom na nic zdał się świetny występ Williamsona, który w 36 minut zdobył 40 punktów i zebrał 11 piłek, trafiając 17 na 27 prób z pola. Drużyna z Luizjany o ósme miejsce w fazie play-off zagra z Sacramento Kings. Występ Ziona w tym spotkaniu stoi pod znakiem zapytania.

Wyniki:

New Orleans Pelicans - Los Angeles Lakers 106:110 (34:26, 16:34, 26:23, 30:27)
(Williamson 40, Murphy 12, Ingram 11 - James 23, Russell 21, Davis 20)

Sacramento Kings - Golden State Warriors 118:94 (31:22, 23:28, 37:26, 27:18)
(Murray 32, Fox 24, Barnes 17 - Curry 22, Moody 16, Green 12, Wiggins 12)

Zobacz także:
Świetna energia od rezerwowych zapewniła ligowy byt

Jej kariera stanęła na zakręcie. Podjęła ryzyko i opłaciło się. Powalczy o marzenia

Kto wejdzie do fazy play-off?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×