Artego coraz bliżej zrealizowania celu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

To był bardzo ważny i intensywny tydzień dla koszykarek i działaczy Artego. W piątek bydgoskie koszykarki pokonały MUKS Poznań, a w sobotę przedstawiciele klubu odebrali z rąk sponsora ligi kluczyki do służbowego auta.

Zanim do tego doszło, sporo działo się na rynku transferowym. Po opuszczeniu zespołu przez Melanie Thomas prezes Czesław Woźniak szybko uruchomił swoje kontakty i ściągnął do klubu doświadczoną Ryan Coleman. O tym jak dobrze Amerykanka wprowadziła się do zespołu świadczą nie tylko statystyki, ale także opinie koleżanek. - Razem z Jasmine Young i Ryan Coleman tworzymy bardzo fajną drużynę. Dlatego obie zawodniczki nie miały problemów z aklimatyzacją. Dobrze współpracuje się z Ryan Coleman, gdyż ona wie, kiedy należy rzucać bądź szukać lepiej ustawionego partnera - przekonuje Iwona Płóciennik

W piątek bydgoszczanki pokonały we własnej hali MUKS Poznań 74:51. A przecież na przełomie lutego i marca beniaminek na swoim parkiecie będzie gościł jeszcze kilka zespołów, które bez wątpienia leżą w zasięgu umiejętności zawodniczek Adama Ziemińskiego. Nad Brdę zawitają Odra Brzeg, Lider Pruszków i chyba najtrudniejszy rywal - CCC Polkowice. W między czasie Artego czekają jeszcze dwa wyjazdowe pojedynki z AZS Gorzów i UTEXEM ROW Rybnik. - W tej chwili wszystkie znaki na niebie wskazują, że to MUKS jest głównym kandydatem do spadku, a nie my. Do pełni szczęścia brakuje nam kilku zwycięstw, a wtedy będzie już bardzo dobrze - dodała Płóciennik. - Nie zapominamy oczywiście o Melanie Thomas. Amerykanka zrobiła dużo dobrego dla naszej drużyny - zakończyła skrzydłowa Artego.

Tymczasem w sobotę przedstawiciele klubu odebrał w Polkowicach kluczyki do służbowego auta. Samochód będzie teraz służył działaczom w załatwianiu ważnych spraw służbowych. - Przez dwa lata musi mieć jedynie naklejkę sponsora, firmy Germaz - mówi prezes beniaminka Czesław Woźniak. - Cieszymy się z tego prezentu, bo poprzednio korzystaliśmy z prywatnych aut i czasami był kłopot z dotarciem na miejsce, na przykład, z transportem Amerykanek - potwierdził szef klubu.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)