We Wrocławiu zwalniają!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Będący w najlepszej czwórce mistrzostw Polski koszykarzy, zespół ASCO Śląska Wrocław stracił dwóch kluczowych graczy. Najwidoczniej awans do półfinału "Play-off" to dla działaczy wrocławskiego klubu zdecydowanie za mało. Dziś z klubem pożegnali się <b>Rashid Atkins</b> i <b>Jared Homan</b>.

To bardziej decyzja klubu, niż trenera. Powodem była słaba postawa w ostatnim spotkaniu - tłumaczy dyrektor ds. sportowych wrocławskiej drużyny, Łukasz Orzeł. We wspomnianym ostatnim spotkaniu, uważany za lidera zespołu Atkins faktycznie nie zabłyszczał. W ciągu 26. minut zdołał zanotować na swoim koncie tylko dziewięć "oczek". Jeszcze słabiej spisał się Homan, który w ciągu 21. minut gry zaliczył jedynie trzy punkty.

Dla 33-letniego Atkinsa, wrocławski Śląsk był trzecim polskim klubem. 25-letni Homan po raz pierwszy zdecydował się na grę w naszym kraju. W minionym sezonie mierzący 206 cm. Amerykanin notował średnio 21.1 pkt na mecz.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)