Durant ogra Litwinów i zapewni finał USA?

Kevin Durant jest niekwestionowanym liderem reprezentacji USA podczas mistrzostw świata w Turcji. Przed Amerykanami kolejny sprawdzian, czyli półfinałowa rywalizacja z Litwinami, którzy zamierzają sprawić kolejną niespodziankę. Durant z kolegami kolejny raz będą musieli wspiąć się na wyżyny, żeby znaleźć się w wielkim finale turnieju. Czy podopieczni "Coacha K" zdołają zastopować rozpędzonego rywala?

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

To, że Kevin Durant jest liderem teamu USA podczas tureckich mistrzostwa świata, pokazały dwa mecze, w których rywale zdołali się przeciwstawić faworytom. Było to spotkanie w grupie przeciwko Brazylii oraz w ćwierćfinale przeciwko Rosji. W pierwszym z tych meczy Durant zdobył 27 punktów, w drugim 33.

- Durant jest potworem. Jest najlepszym zawodnikiem na tym turnieju - powiedział po ćwierćfinałowym starciu z Amerykanami szkoleniowiec Rosjan David Blatt. - Mówiłem swoim podopiecznym, żeby odcinali go od podań oraz żeby nie miał otwartych pozycji do rzutu. Myślałem, że moi zawodnicy robili wielką i dobrą pracę w grze przeciwko niemu, ale on był i tak nie do zatrzymania. To jest właśnie definicja znakomitego zawodnika.

Nad dyspozycją swojego lidera zachwyca się również szkoleniowiec USA Mike Krzyżewski. - Kevin jest z nami przez ostatnich 5 lat. Już przed dwoma laty prawie zakwalifikował się do zespołu, który wziął udział w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Żaden facet na świecie nie kocha tak bardzo gry w koszykówkę, jak on - ocenił swojego podopiecznego Krzyżewski. Właśnie dlatego Durant przebywał tak długo na parkiecie w meczu przeciwko Rosji, kiedy to w czwartej kwarcie spotkanie było rozstrzygnięte. - To byłaby prawdopodobnie najgorsza rzecz, jaką mógłbym mu zrobić, czyli zdjąć go z boiska - dodał "Coach K".

Durant w najważniejszych dla USA meczach podczas turnieju w Turcji grał fenomenalnie. W konfrontacjach z Brazylią i Rosją na swoim koncie zanotował średnio 30 punktów, grając na skuteczności wynoszącej 54 procent. Dodatkowo zbierał 7,5 piłki na mecz.

W meczu przeciwko Litwie wydaje się, że Durant może mieć bardzo ciężką przeprawę. O sile litewskiej defensywy przekonał się już Luis Scola, który zderzył się z prawdziwą ścianą. Lider klasyfikacji strzelców mistrzostw świata zdobył jedynie 13 punktów trafiając 5 z 16 oddanych rzutów. Wśród podopiecznych Kestitusa Kemzury będzie cała koalicja koszykarzy walczących przeciwko Durantowi.

- Dobrzy zawodnicy sprawiają, że wyglądasz jak bardzo dobry trener - mówi Krzyzewski. - Zamierzamy grać na niego. Na swoich liderów należy grać, bo oni gwarantują dobre wyniki.

Durant zachowuje pełen spokój i koncentrację. - Czekam z niecierpliwością na nasze kolejne mecze - mówi koszykarz, który na co dzień broni barw Oklahoma City Thunder. W Turcji lider USA notuje średnio 19,9 punktu, 5,9 zbiórki, 2 asysty i 1,7 przechwytu na mecz.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×