Euroliga koszykarek: Tym razem tylko Wisła Can Pack - podsumowanie 4. kolejki

Wisła Can Pack Kraków obroniła honor polskich drużyn występujących w Eurolidze koszykarek. Trzeba jednak powiedzieć, że zarówno Lotos Gdynia, jak i KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski, miały rywali z najwyższej europejskiej półki. Mistrzynie Polski przegrały w Stambule z wielką firmą, jaką niewątpliwie w tym sezonie jest Fenerbahce. Gorzowianki poległy natomiast na terenie aktualnych wicemistrzyń Euroligi.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

GRUPA A

Wisła Can Pack Kraków we własnej hali jest nie do ogrania w Eurolidze. Tym razem o sile Białej Gwiazdy przekonała się łotewska ekipa TTT Ryga. Podopieczne Jose Ignacio Hernandeza rozprawiły się ze swoimi rywalkami różnicą aż 41 punktów, co tylko pokazuje, jaki przebieg miało to spotkanie. Krakowianki trafiły 9 z 11 oddanych rzutów zza linii 6,75m, co musi budzić szacunek. Do wygranej ekipę spod Wawelu poprowadziła Erin Phillips, bezsprzecznie najlepsza koszykarka meczu.

Podobnie jak krakowianki, problemów z odniesieniem kolejnej wygranej we własnej hali nie miały koszykarki Good Angels Koszyce. Słowacka drużyna jednak dopiero w ostatniej kwarcie pokazała pełnię swoich umiejętności. Candice Dupree oraz Charde Houston otrzymały solidne wsparcie od swoich koleżanek z drużyny, a to przełożyło się ostatecznie na wygraną różnicą aż 18 punktów, przy czym po trzech kwartach ich przewaga wynosiła zaledwie... 2 punkty.

Pierwszej porażki w Eurolidze doznały ubiegłotygodniowe pogromczynie krakowskiego zespołu, czyli ekipa Cras Basket Taranto. Włoska drużyna nie sprostała we Francji USO Mondeville czym zespół ten udowodnił, że nie będzie drużyną do bicia, jak to się wydawało przed rozpoczęciem rozgrywek. W Mondeville walka trwała do samego końca meczu, a gospodynie wygrały różnicą pięciu oczek. Nie do zatrzymania dla Cras Basket była Waleria Biereżyńska, która uzbierała 19 punktów i 16 zbiórek.

Good Angels Koszyce - Pecs 2010 75:57 (23:22, 17:14, 11:13, 24:8)
(C.Houston 19, C.Dupree 18, Z.Zirkova 9, L.Kupcikova 8 - A.Quigley 14, Z.Fegyverneky 13, D.Ivanyi 8, S.Krnjic 6)

Wisła Can Pack Kraków - TTT Ryga 89:48 (23:7, 25:17, 21:6, 20:18)
(E.Phillips 25, E.Kobryn 14, K.Krężel 12, M.Leciejewska 12 - K.Butler 10, K.Karklina 9, S.Zellous 7, Q.Hollingsworth 7)

USO Mondeville - Cras Basket Taranto 64:59 (16:19, 18:11, 16:15, 14:14)
(V.Biereżyńska 19 (16 zb), Y.Sene 17, L.Williams 8, K.B.Sharp 7 - M.Mahoney 17, K.Wambe 13, E.Godin 12, B.Smith 9)

TABELA GRUPY A

Poz Drużyna M P W-P Bilans
1
Cras Basket Taranto
4 7 3-1 268:229
2
Good Angels Koszyce
4 7 3-1 287:248
3
USO Mondeville
4 7 3-1 267:258
4
Wisła Can Pack Kraków
4 6 2-2 281:255
5.
Pecs 2010
4 5 1-3 249:275
6.
TTT Ryga
4 4 0-4 217:304

GRUPA B Zespół UMMC Jekaterynburg rozegrał swój pierwszy mecz w tegorocznej edycji Euroligi przed własną publicznością. Podopieczne Gundarsa Vetry udowodniły swoim kibicom, że w tym sezonie są jednym z głównych kandydatów do wygrania rozgrywek. Tym razem mistrzowi Rosji przeciwstawić się nie zdołały koszykarki MKB Euroleasing Sopron, które przegrały na arcytrudnym terenie w Jekaterynburgu różnicą 19 oczek. Miło poinformować, że najskuteczniejszą koszykarką pośród całej plejady gwiazd UMMC była Agnieszka Bibrzycka. Swoją siłę pokazały również kolejny raz zawodniczki Fenerbahce Stambuł, które we własnej hali nie dały żadnych nadziei na wygraną mistrzowi Polski Lotosowi Gdynia. Prowadzone do boju przez trio Diana Taurasi - Penny Taylor - Ivana Matovic zawodniczki Fenerbahce kolejny raz ustrzeliły setkę. Znakomite spotkanie rozegrała też Birsel Verdarli, której w statystykach zapisano 11 punktów, 10 asyst i 8 zbiórek. W ekipie Lotosu wysoką dyspozycję potwierdziła Monica Wright, która na swoim koncie zapisała 24 oczka. W końcu przełamały się zawodniczki Rivas Ecopolis Madryt. Team z olbrzymimi aspiracjami wygrał po raz pierwszy ogrywając w Chorwacji Gospic Croatię Osiguranję. Trudno jednak było nie wygrać spotkania, gdy w tak znakomitej dyspozycji była DeWanna Bonner. Młoda Amerykanka już po pierwszej połowie miała na swoim koncie 17 punktów, a całe spotkanie zakończyła z potężnym double-double wynoszącym 30 oczek i 13 zbiórek. W ekipie ze stolicy Hiszpanii wszyscy mają nadzieję, że taką dyspozycję zawodniczki Rivas Ecopolis utrzymają na swoje kolejne mecze. Gospic Croatia Osiguranje - Rivas Ecopolis Madryt 75:92 (17:16, 13:27, 22:26, 23:23) (M.Maslowski 19, S.Mandir 19, M.Reid 16, J.Ivezic 8 - D.Bonner 30 (13), A.Valdemoro 17, C.Paris 12, L.Nicholls 8) UMMC Jekaterynburg - MKB Euroleasing Sopron 80:61 (26:17, 18:15, 15:10, 21:19) (A.Bibrzycka 18, C.Langhorne 17, S.Gruda 16 (11 zb), M.Stepanova 16 - Z.Tamane 18 (13 zb), A.McCoughtry 14 (12 zb), A.Holt 11, T.Krivacevic 6) Fenerbahce Stambuł - Lotos Gdynia 107:84 (27:23, 33:16, 26:25, 21:20) (D.Taurasi 25, I.Matovic 24, P.Taylor 21, B.Verdarli 11 (10 as) - M.Wright 24, D.Mieloszyńska 15, M.Bjelica 14, O.Tomiałowicz 11)

TABELA GRUPY B

Poz Drużyna M P W-P Bilans
1
UMMC Jekaterynburg
4 8 4-0 323:250
2
Fenerbahce Stambuł
4 8 4-0 396:330
3
MKB Euroleasing Sopron
4 6 2-2 297:288
4
Rivas Ecopolis Madryt
4 5 1-3 280:324
5.
Lotos Gdynia
4 5 1-3 303:357
6.
Gospic Croatia Osiguranje
4 4 0-4 328:378

GRUPA C Wyraźnie podrażnione dwoma porażkami zawodniczki Spartaka Moskwa Region Vidnoje szybko ruszyły do ataku w meczu z Tarbes Gespe Bigorre. Nie do zatrzymania była Lauren Jackson, która w końcu zagrała tak, jak oczekuje się tego od liderki zespołu. W trzy kwarty Australijka zdobyła 24 punkty i mogła spokojnie zasiąść na ławce rezerwowych i z niej oglądać ostatnią część meczu. Kolejny niezły występ zanotowała też Epiphanny Prince, która udowadnia, że opłacało się na nią postawić. Amerykanka gra skutecznie i efektownie, a to podoba się nie tylko kibicom, ale i Pokey Chatman. Po dwóch pechowych porażkach na początku, teraz drugą wygraną z rzędu odniosła ekipa ZVVZ USK Praga. Ponownie dobrze zagrała Eva Viteckova, której dobra dyspozycja jest kluczem do zwycięstw zespołu ze stolicy Czech. Swoje dołożyły oczywiście Amerykanki Delisha Milton-Jones oraz Lindsay Whalen, a to przełożyło się na pewną wygraną w Kownie z VICI Aistes, czyli na terenie, gdzie poległ już wielki Spartak. Kolejnego wyjazdowego testu nie zdały koszykarki Galatasaray Stambuł. Tym razem turecka ekipa nie zdołała nawiązać walki w Salamance z Halcon Avenidą. Hiszpański zespół dzięki tej wygranej zachował miano niepokonanych i fotel lidera w grupie C. Młoda Alba Torrens z każdym kolejnym meczem udowadnia, że jest godna obserwacji przez skautów największych europejskich zespołów. Swoje zrobiła też tradycyjnie Sancho Lyttle, która uzbierała 14 oczek i 17 zbiórek. VICI Aistes Kowno - ZVVZ USK Praga 72:83 (20:29, 19:21, 12:16, 21:17) (A.Bimbaite 20, G.Paugaite 15, V.Kuktiene 9, R.Valentiene 8 - E.Viteckova 21, D.Milton-Jones 18, L.Whalen 16, K.Elhotova 16) Spartak Moskwa Region Vidnoje - Tarbes Gespe Bigorre 87:55 (27:10, 15:15, 26:12, 19:18) (L.Jackson 24, E.Prince 16, A.Jekabsone-Zogota 10, I.Korstin 10 - E.Thorn 14, J.Dubljevic 12, I.Matic 8, P.Jannault 6) Halcon Avenida Salamanka - Galatasaray Stambuł 86:59 (23:13, 20:11, 22:21, 21:14) (A.Torrens 18, S.Lyttle 14 (17 zb), E.DeSouza 12, A.DeMondt 12 - S.Fowles 15, M.Can 13, S.Augustus 12, D.Hodges 10) TABELA GRUPY C

Poz Drużyna M P W-P Bilans
1
Halcon Avenida Salamanka
4 8 4-0 304:251
2
Spartak Moskwa Region Vidnoje
4 6 2-2 304:249
3
ZVVZ USK Praga
4 6 2-2 298:291
4
Galatasaray Medical Park Stambuł
4 6 2-2 265:278
5.
Tarbes Gespe Bigorre
4 5 1-3 276:325
6.
VICI Aistes Kowno
4 5 1-3 266:319

GRUPA D W końcu się udało - tak mogli powiedzieć po meczu z Berettą Familą Schio wszyscy związani z Nadieżdą Orenburg. Trzecia rosyjska ekipa w Eurolidze koszykarek, która również ma duże aspiracje, aż do czwartej kolejki musiała czekać na pierwszą wygraną, a trzeba powiedzieć, że łatwo nie było. Nadieżda wystąpiła po raz kolejny bez Becky Hammon, ale tym razem to nie przeszkodziło. Sprawy w swoje ręce wzięły Tina Charles oraz Anastasyia Veremeyenka. Obie wywalczyły po 11 punktów i 16 zbiórek, a to dało minimalną wygraną nad włoską drużyną. Miano niepokonanych w grupie D zdołały zachować koszykarki Ros Casares Walencji, które przed własną publicznością pokonały wicemistrzynie Polski KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. Mistrzynie Hiszpanii wystąpiły już z powracającą po kontuzji Katie Douglas, a o tym, jak duże znaczenie ma dla drużyny, pokazała już w pierwszej połowie meczu, po której miała na swoim koncie 15 punktów. Akademiczki rozegrały pozytywne zawody na bardzo trudnym terenie w Walencji, ale niestety sensacji sprawić się nie udało. Heroiczny bój Cheryl Ford, autorki 24 punktów i 16 zbiórek, nie pomógł jej Frisco Sika Brno w pokonaniu CJM Bourges Basket. Niestety amerykańska środkowa czeskiego zespołu była osamotniona w walce z rywalem, gdzie punktowało kilka koszykarek i to właśnie ten element zadecydował o wygranej podopiecznych Pierre Vincenta. Dla francuskiego zespołu była to trzecia wygrana w Eurolidze co pozwala spokojnie realizować cel, jakim jest awans do najlepszej szesnastki. Frisco Sika Brno - CJM Bourges Basket 62:67 (23:16, 19:20, 12:15, 8:16) (C.Ford 24 (16 zb), F.Eldebrink 13, J.Skerovic 8, L.Halvarsson 6 - E.Miyem 15, C.Joens 15, S.Kaltsidou 13, P.Salagnac 8) Ros Casares Walencja - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 60:53 (12:16, 23:11, 13:14, 12:12) (R.Brunson 16 (11 zb), K.Douglas 16, L.Palau 7, M.Fernandez 6 - K.Greene 15, J.Leuczanka 14, J.Leedham 10, J.Żurowska 8) Nadieżda Orenburg - Beretta Familia Schio 56:54 (20:13, 14:14, 18:12, 4:15) (T.Charles 11 (16 zb), A.Veremeyenka 11 (16 zb), O.Ovcharenko 10, L.Sapova 8 - L.Cohen 12, L.Macchi 11, J.McCarville 8 (11 zb), R.Masciadri 8) TABELA GRUPY D

Poz Drużyna M P W-P Bilans
1
Ros Casares Walencja
4 8 4-0 286:235
2
CJM Bourges Basket
4 7 3-1 253:258
3
Beretta Familia Schio
4 6 2-2 284:246
4
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
4 5 1-3 247:252
5.
Nadieżda Orenburg
4 5 1-3 257:274
6.
Frisco Sika Brno
4 5 1-3 229:291

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×