Dobry dzień polskich drużyn, hit dla Fenerbahce - podsumowanie pierwszego dnia 5. kolejki Euroligi koszykarek

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Marzenia się spełniają? Fani polskiej koszykówki marzyli w środę o komplecie zwycięstw polskich zespołów występujących w Eurolidze, a te nie zawiodły! W Gorzowie Wielkopolskim i Krakowie emocje były ogromne, ale zakończenia były szczęśliwe. Hitem dnia była natomiast rywalizacja w Jekaterynburgu, gdzie doszło do konfrontacji największych kandydatów do wygrania tegorocznej Euroligi. Na terenie mistrza Rosji triumfowało Fenerbahce Stambuł z Dianą Taurasi na czele.

GRUPA A

Wisła Can Pack Kraków marząc o wysokim miejscu w grupie i rozstawieniu na wyższym miejscu w drugiej fazie musiała pokonać przed własną publicznością Good Angels Koszyce. Zadanie nieco ułatwiła absencja w tym meczu Zuzany Zirkovej, ale nawet pomimo braku tej zawodniczki, zespół ze Słowacji był niezwykle trudny do ogrania. Podopiecznym Jose Ignacio Hernandeza udało się w czwartej kwarcie zdobyć dziewięć punktów z rzędu i to był kluczowy moment dla losów meczu. Dzięki tej wygranej Biała Gwiazda nadal może liczyć na zajęcie pierwszego miejsca w grupie oraz walczyć o przewagę własnego parkietu w kolejnym etapie rozgrywek. Szczegółowa relacja z tego meczu TUTAJ.

Do niespodzianki doszło w Rydze, gdzie TTT okazało się lepsze od francuskiego zespołu USO Mondeville. Wynik ten jest znakomity przede wszystkim dla zespołu spod Wawelu, bowiem jeden z rywali do walki o czołowe lokaty stracił punkty. W Rydze początek spotkania nie zapowiadał niespodzianki, ale z biegiem czasu gospodynie zaczęły grać zdecydowanie lepiej. Kluczem do sukcesu okazała się postawa Shavonte Zellous, która okazała się nie do zatrzymania dla defensywy USO.

Wyniki:

Wisła Can Pack Kraków - Good Angels Koszyce 66:61 (21:24, 13:12, 15:13, 19:14)

(E.Phillips 18, J.Burse 14, E.Kobryn 12, M.Leciejewska 6 - L.Kupcikova 14, I.Jalcova 13, Ch.Houston 11, C.Dupree 10)

TTT Ryga - USO Mondeville 55:50 (12:19, 18:14, 12:9, 13:8)

(S.Zellous 21, Q.Hollingsworth 10 (13 zb), A.Eibele 8, K.Butler 8 - A.Brumermane 14, L.Williams 14, V.Berezhynska 10, K.B.Sharp 4)

Cras Basket Taranto - Pecs 2010 (czwartek, godz. 20:30)

TABELA GRUPY A

<b>Poz</b> <b>Drużyna</b> <b>M</b> <b>P</b> <b>W-P</b> <b>Bilans</b>
1
Good Angels Koszyce
583-2348:314
2
Wisła Can Pack Kraków
583-2347:316
3
USO Mondeville
583-2317:313
4
Cras Basket Taranto
473-1268:229
5.
TTT Ryga
561-4272:354
6.
Pecs 2010
451-3249:275

GRUPA B

Pojedynek dwóch najpotężniejszych kandydatów do wygrania tegorocznej edycji Euroligi koszykarek nie rozczarował, a rozstrzygnięcie było chyba jednak niespodziewane. Na arcytrudnym terenie w Jekaterynburgu zwycięstwo udało się bowiem odnieść zawodniczkom Fenerbahce Stambuł. To tylko pokazuje, jak olbrzymi potencjał w tym sezonie drzemie w tym teamie. Do triumfu nad UMMC swoją drużynę tradycyjnie poprowadzić musiała Diana Taurasi, która uwielbia rywalizację z ekipą Agnieszki Bibrzyckiej. Polka zdobyła 10 punktów i była trzecim strzelcem zespołu, ale nasza rzucająca nie może być zadowolona ze swojej skuteczności, gdyż trafiła zaledwie 4 z 12 oddanych rzutów z gry. Więcej o tym meczu czytaj TUTAJ.

Zgodnie z przewidywaniami bez emocji obyło się w Sopronie, gdzie zawodniczki MKB Euroleasing pewnie pokonały Gospic Croatia Osiguranje. Tym samym zespół z Chorwacji uzbierał komplet porażek w pierwszej rundzie. W Sopronie zespół z Bałkanów nie miał argumentów, żeby przeciwstawić się gospodyniom, a najsłabszy mecz w sezonie rozegrała Maurita Reid. Wśród gospodyń brylowała Angel McCoughtry. Aktualna mistrzyni świata z reprezentacją USA zapisała na swoim koncie double-double w postaci 20 punktów i 10 zbiórek.

Wyniki:

UMMC Jekaterynburg - Fenerbahce Stambuł 67:73 (16:24, 19:14, 20:20, 12:15)

(C.Langhorne 17, C.Pondexter 12, A.Bibrzycka 10, S.Gruda 10 - D.Taurasi 23, N.Yilmaz 14, P.Taylor 13, I.Matovic 9)

MKB Euroleasing Sopron - Gospic Croatia Osiguranje 82:68 (25:20, 18:20, 15:18, 24:10)

(A.McCoughtry 20 (10 zb), A.Holt 17, Z.Tamane 10, K.Honti 10 - S.Mandir 19, J.Ivezic 15, M.Vrsaljko 10 (10 zb), M.Reid 9)

Rivas Ecopolis Madryt - Lotos Gdynia (czwartek, godz. 20:30)

TABELA GRUPY B

<b>Poz</b> <b>Drużyna</b> <b>M</b> <b>P</b> <b>W-P</b> <b>Bilans</b>
1
Fenerbahce Stambuł
5105-0469:397
2
UMMC Jekaterynburg
594-1390:323
3
MKB Euroleasing Sopron
583-2379:356
4
Rivas Ecopolis Madryt
451-3280:324
5.
Gospic Croatia Osiguranje
550-5396:460
6.
Lotos Gdynia
451-3303:357

GRUPA C

Swojego pogromcę w końcu znalazła drużyna Halcon Avenida Salamanka. Hiszpański zespół nie może mieć jednak sobie nic do zarzucenia, bo przegrać w Rosji ze Spartakiem Moskwa Region Vidnoje to żadna ujma. Zawodniczki z Salamanki rozegrały dobre spotkanie, ale to nie wystarczyło do pokonania aktualnych mistrzyń Euroligi. 14 punktów i 15 zbiórek to dorobek Sancho Lyttle, ale to nie wystarczyło. Wśród triumfatorek kolejne bardzo dobre zawody rozegrała Epiphanny Prince. Kreowana na następczynię Diany Taurasi w Spartaku oraz Becky Hammon w reprezentacji Rosji zawodniczka wywalczyła 12 punktów, 7 zbiórek i 5 asyst. Pomimo porażki Halcon Avenida nadal znajduje się na czele grupy C.

Galatasaray Stambuł miało olbrzymie aspiracje przed rozpoczęciem tego sezonu, ale swoje zamiary trzeba zweryfikować, gdyż ekipa z Turcji nie potrafi grać na wyjeździe, co udowodniła już po raz trzeci w tym sezonie. Tym razem Galata dostała srogiej lekcji w Pradze, gdzie w roli nauczycielek wystąpiły zawodniczki ZVVZ USK. Defensywa tureckiego zespołu nie potrafiła znaleźć żadnego antidotum na zatrzymanie Evy Viteckovej oraz Delishy Milton-Jones, które łącznie wywalczyły dla praskiego zespołu 45 punktów.

W ostatnim meczu tej grupy pewnym faworytem do triumfu była drużyna Tarbes Gespe Bigorre. Rywalki z VICI Aistes Kowno postawiły się jednak bardzo mocno i kolejna niespodzianka tego dnia była bardzo blisko. Team z Francji wyszarpał jednak wygraną, a wszystko to za sprawą Jeleny Dubljevic, którą dzielnie wspierała Erin Thorn. Z taką dyspozycją Tarbes nie ma jednak czego szukać w walce o awans do kolejnego etapu rozgrywek.

Wyniki:

Spartak Moskwa Region Vidnoje - Halcon Avenida Salamanka 72:60 (19:14, 12:13, 18:17, 23:16)

(I.Osipova 15, I.Korstin 13, E.Prince 12, L.Jackson 9 (11 zb) - E.DeSouza 19, S.Lyttle 14 (15 zb), B.Snell 12, A.Torrens 11)

ZVVZ USK Praga - Galatasaray Stambuł 84:56 (26:14, 16:14, 22:15, 20:13)

(E.Viteckova 25, D.Milton-Jones 20 (11 zb), L.Whalen 16, K.Elhotova 6 - S.Fowles 23, S.Augustus 11, T.Palazoglu 6, B.Caglar 6)

Tarbes Gespe Bigorre - VICI Aistes Kowno 63:59 (18:12, 16:13, 19:19, 10:15)

(J.Dubljevic 22, E.Thorn 15, A.Cata-Chitiga 8, F.Lepron 6 - M.Solopova 15, G.Paugaite 12, A.Bimbaite 10, R.Valentiene 8)

TABELA GRUPY C

<b>Poz</b> <b>Drużyna</b> <b>M</b> <b>P</b> <b>W-P</b> <b>Bilans</b>
1
Halcon Avenida Salamanka
594-1364:323
2
Spartak Moskwa Region Vidnoje
583-2376:309
3
ZVVZ USK Praga
583-2382:347
4
Galatasaray Medical Park Stambuł
572-3321:362
5.
Tarbes Gespe Bigorre
572-3339:384
6.
VICI Aistes Kowno
561-4325:382

GRUPA D

Po trzech kwartach meczu w Gorzowie Wielkopolskim akademiczki przegrywały różnicą 10 punktów i wydawało się, że tylko cud może odmienić losy pojedynku z Nadieżdą Orenburg. Cud się stał! Akademiczki czwartą kwartę rozpoczęły jednak perfekcyjnie i w mgnieniu oka odrobiły wszystkie straty. W końcówce meczu rozpędzone podopieczne Dariusza Maciejewskiego nie wypuściły już zwycięstwa z rąk i po końcowym gwizdku w hali PWSZ zapanował szał radości. Aż pięć zawodniczek wicemistrzyń Polski zapisało na swoim koncie dwucyfrowe zdobycze punktowe i to dało drugi sukces w rozgrywkach. W Nadieżdy zabrakło Becky Hammon, a kolejne double-double wywalczyła Tina Charles. Szczegółowa relacja z tego meczu TUTAJ.

Rebekkah Brunson sprowadzona została do Ros Casares Walencji w celu wzmocnienia strefy podkoszowej. Amerykanka nie tylko ją wzmocniła, ale i zdominowała! W starciu z Frisco Sika Brno Brunson wywalczyła 27 punktów i 12 zbiórek czym tylko udowodniła włodarzom klubu, że postawienie na nią było strzałem w dziesiątkę. Dobre zawody rozegrała też była koszykarka Wisły Can Pack Marta Fernandez, która wywalczyła 13 punktów, 3 zbiórki i 3 asysty. Rywalki z Frisco Sika Brno również miały w swoim składzie dominatorkę Cheryl Ford, która zanotowała 17 punktów i 20 zbiórek. To jednak nie pomogło w odniesieniu drugiej wygranej w Eurolidze w tym sezonie.

Wyniki:

KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - Nadieżda Orenburg 76:63 (14:20, 22:19, 19:26, 21:8)

(J.Leuczanka 20, K.Greene 14, S.Richards 13, J.Żurowska 11 - T.Charles 18 (13 zb), O.Ovcharenko 18, A.Veremeyenka 13, L.Sapova 10)

Ros Casares Walencja - Frisco Sika Brno 82:74 (20:16, 20:20, 24:16, 18:22)

(R.Brunson 27 (12 zb), M.Fernandez 13, L.Palau 12, K.Douglas 10 - C.Ford 17 (20 zb), R.Hejdova 15, F.Eldebrink 14, J.Skerovic 13)

Beretta Familia Schio - CJM Bourges Basket (czwartek, godz. 20:30)

TABELA GRUPY D

<b>Poz</b> <b>Drużyna</b> <b>M</b> <b>P</b> <b>W-P</b> <b>Bilans</b>
1
Ros Casares Walencja
5105-0368:309
2
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
572-3323:325
3
CJM Bourges Basket
473-1253:258
4
Beretta Familia Schio
462-2284:246
5.
Nadieżda Orenburg
561-4330:350
6.
Frisco Sika Brno
561-4303:373
Źródło artykułu:
Komentarze (0)