Livingston na celowniku Phoenix

Sternicy Phoenix poszukują zmiennika dla Steve'a Nasha. Na celowniku "Słońc" znalazł się powracający po niezwykle groźnej kontuzji Shawn Livingston. Wcześniej z usług tego gracza zrezygnowali włodarze Los Angeles Clippers i tym samym niespełna 23-letni playmaker jest obecne zastrzeżonym wolnym agentem.

Patryk Kurkowski
Patryk Kurkowski

Jak podaje East Valley Tribune nieograniczony wolny agent - Shawn Livingston znalazł się na celowniku Phoenix Suns. Po tym jak nie udało się sygnować kontraktu z Chrisem Duhonem, Anthonym Johnsonem oraz Tyronnem Lue sterownicy Słońc zainteresowali się niespełna 23-letnim rozgrywającym.

Urodzony w Peoria koszykarz na parkiety NBA zawitał w 2004 roku. Został on wówczas wybrany z numerem 4 w drafcie przez szkoleniowców Los Angeles Clippers. W swoich pierwszych rozgrywkach w najlepszej lidze świata zapisywał na swoje konto 7,4 punktu, 5 asyst oraz 3 zbiórki. W kolejnym sezonie choć rozegrał aż 73 spotkania wspomagał Clippers średnio o zaledwie 6 "oczek". Do tego dopisywał 4,5 asyst i 3,3 zbiórek. W dobrej dyspozycji był w rozgrywkach 2006/07, gdyż notował średnio 9,3 punktu, 5,1 asyst oraz 3,4 zbiórek.

Warto jednak dodać, że koszykarz ten w lutym 2007 roku, w meczu przeciwko Charlotte Bobcats niemal doszczętnie złamał nogę. Była to niezwykle groźna kontuzja, która wykluczyła go z gry na bardzo długi okres czasu. 23-letni amerykański playmaker nie pojawił się na parkiecie w minionym sezonie. Niespełna miesiąc temu sztab medyczny pozwolił Shawnowi powrócić do treningów na pełnym obciążeniu. Obecnie posiada on status zastrzeżonego wolnego agenta. Sternicy Clippers nie chcą go już w swoim zespole, tym bardziej, że miałby on zainkasować w nadchodzących rozgrywkach aż 5,8 milionów dolarów.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×