Miałbym dużo do powiedzenia, ale... - komentarze po meczu Energa Toruń - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.

Gorąca atmosfera na parkiecie, niesportowe zachowania na trybunach. Nerwowa atmosfera udzielała się również po spotkaniu, podczas konferencji prasowej. Rolę trenera Energi na ten moment przejęła Emilia Tłumak. Z kolei szkoleniowiec gorzowskiego zespołu, ze względu na złą atmosferę, nie chciał zbyt dużo mówić.

Dawid Lis
Dawid Lis

Dariusz Maciejewski (trener KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.): Miałbym dużo do powiedzenia, ale widzę, że atmosfera jest jakaś bardzo nerwowa tutaj. Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa na gorącym terenie. Wygrać w Toruniu to zawsze jest miłe uczucie. A mecz, tak samo jak ta konferencja prasowa, w bardzo nerwowej atmosferze przebiegał.

Emilia Tłumak (Energa Toruń): Można było się spodziewać, że będzie to mecz walki. Mimo przeciwności losu nie udało nam się wygrać. Chciałabym podziękować kibicom, że byli naszym szóstym zawodnikiem w tej konfrontacji.

Tatum Brown (KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.): Walczyłyśmy od samego początku. Wiedziałyśmy, że to będzie trudny mecz. Nie mogłyśmy na początku poradzić sobie z Jeleną Maksimovic i mieliśmy problemy w organizacji gry. Nasza współpraca w zespole nieco zawodziła. Oba zespoły grały bardzo twardo. Na szczęście to nam się udało wygrać i wszystkie ciężko walczyłyśmy. Jesteśmy bardzo szczęśliwe, że mamy kolejne zwycięstwo.

Leah Metcalf (Energa Toruń): Myślę, że przede wszystkim Maksimovic w tym meczu walczyła z naszego zespołu. Niestety musiała wcześniej opuścić parkiet z powodu fauli. To był ciężki moment dla nas. Starałyśmy się walczyć do samego końca. Jednak popełniałyśmy sporą błędów i zabrakło nam czegoś w końcówce, aby cieszyć się ze zwycięstwa.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×