Popełnisz więcej błędów, to przegrywasz - komentarze po meczu KK ROW Rybnik - CCC Polkowice

Hit kolejki dla Pomarańczowych. W najciekawszym meczu 7. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy CCC Polkowice pokonało w Rybniku tamtejszy KK ROW. Po meczu najbardziej zadoowlony był debiutant w roli pierwszego trenera wicemistrzyń Polski Arkadiusz Rusin. Co jeszcze powiedzieli bohaterowie spotkania?

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Arkadiusz Rusin (trener CCC Polkowice): To był troszkę nieoczekiwany debiut dla mnie w roli pierwszego trenera, ale jest on już na szczęście za mną. Cieszę się, że udało nam się wygrać to spotkanie. Dziewczyny walczyły do końca i wygrały mecz. Cieszę się również, że poradziliśmy sobie w trudnym momencie drugiej kwarty, kiedy to ROW odskoczył na siedem punktów, a nam udało się jeszcze przed przerwą wrócić do gry i wyjść na prowadzenie. Myślę, że były to ciekawe i fajne zawody dla kibiców.

Kazimierz Mikołajec (trener KK ROW Rybnik): Przygotowywaliśmy się do tego meczu bardzo starannie i zdawaliśmy sobie sprawę z wartości przeciwnika. Poprzeczka była dzisiaj zdecydowanie najwyżej postawiona, jeżeli mówimy o tym sezonie. Było dosyć blisko, ale niestety nie udało nam się wygrać tego pojedynku. Założenia w obronie generalnie były realizowane bardzo dobrze, o czym świadczy chociażby wynik. Zespół z Polkowic również jednak doskonale grał w defensywie i mieliśmy duże problemy ze skonstruowaniem ataku. Mieliśmy kłopoty ze skutecznością, co jest drugi bardzo istotny element. Niestety nie mieliśmy praktycznie zmiany na pozycji środkowej, gdzie Sybil musiała grać praktycznie cały mecz. Myślę, że dla kibiców był to interesujący mecz, bowiem w poprzednich sezonach Polkowice wygrywały tutaj różnicą czterdziestu punktów. Ten mecz był natomiast praktycznie do końca na styku.

Agnieszka Majewska (zawodniczka CCC Polkowice): Nie ukrywam, że bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa. Nie ukrywam, że po ostatniej sytuacji, która wydarzyła się w naszym zespole, ta wygrana była nam bardzo potrzebna. Jadąc tutaj zdawałyśmy sobie sprawę z faktu, że będzie to dla nas bardzo ciężkie spotkanie. Drużyna z Rybnika jest czarnym koniem rozgrywek. Ten ciężki mecz jest już jednak za nami i teraz musimy przygotowywać się do kolejnych meczów.

Sybil Dosty (zawodniczka KK ROW Rybnik): Obie drużyny grały bardzo twardo. Wiedziałyśmy doskonale, jak doskonała ekipa przyjeżdża do nas i jak ciężki mecz nas czeka. Popełniłyśmy trochę za dużo błędów, ale z naszej gry, na tle tak znakomitego rywala, możemy być chyba zadowolone. Było wielkie zaangażowanie i determinacja, ale to my popełniłyśmy więcej błędów i przegrałyśmy. Teraz czekamy na mecz na wyjeździe.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×