Wisła zagrała jak prawdziwy mistrz - komentarze po meczu Wisła Can - Pack Kraków - Spartak Moskwa

W minionej kolejce Euroligi bez wątpienia najgłośniejszym wydarzeniem było zwycięstwo aktualnych mistrzyń Polski nad Spartakiem Moskwa. Na pomeczowej konferencji swojego zadowolenia nie kryli przedstawiciele krakowskiego teamu.

Adam Popek
Adam Popek

Pokey Chatman (szkoleniowiec Spartaka Moskwa): Przede wszystkim chciałabym pogratulować Wiśle za wspaniały mecz. Tego wieczoru stworzyła naprawdę piękne widowisko. My przed tą konfrontacją byłyśmy bardzo skoncentrowane i chciałyśmy zaprezentować się jeszcze lepiej niż w poprzednich pojedynkach. Zresztą to był i jest nasz cel przewodni, z każdym tygodniem grać coraz lepiej. Jadąc do Polski zdawałyśmy sobie sprawę, jak trudna przeprawa nas czeka. Analizowaliśmy spotkania z udziałem Wisły i doskonale wiedziałyśmy, że obecnie jest bardzo silna, a także notuje tendencję zwyżkową jeśli chodzi o formę. Zresztą to normalne, skoro dysponuje tak dobrymi zawodniczkami. Dla miejscowych ten wynik z pewnością jest sporą radością, dla nas jednak ogromnym rozczarowaniem.

Jose Ignacio Hernandez (szkoleniowiec Wisły Can - Pack): Zagraliśmy świetne zawody, szczególnie w defensywie. Na ogromne słowa uznania zasługuje Nicole Powell, która wykonała ogromną pracę zarówno w ofensywie, jak i w obronie, skutecznie kryjąc niezwykle groźną Seimone Augustus. Nie zmienia to oczywiście faktu, że naszą największą siłą był kolektyw. W pierwszej połowie troszkę szwankowało wykorzystanie naszych zawodniczek podkoszowych, ale po zmianie stron na szczęście i ten element został poprawiony. Tak korzystny dla nas wynik osiągnęliśmy dzięki niezwykle ciężkiej pracy przez cały mecz. Na pewno pomógł nam fakt, że od dwóch tygodni trenujemy już niemal w komplecie. Przez to nie tylko mam większą możliwość rotacji składem, ale też same koszykarki w końcu o wiele lepiej rozumieją się na parkiecie. Dziękuję również za wsparcie naszym kibicom, którzy stworzyli tego wieczoru kapitalną atmosferę. Dwukrotne pokonanie tak silnej ekipy jaką jest Spartak to nie lada wyczyn. A rozmiary zwycięstwa są dla nas niezwykle cenne. Przyszło nam się w końcu zmierzyć z zespołem, w którym grają same gwiazdy, reprezentantki wielu krajów. I to też dowodzi, że nasze dziewczyny również należą do europejskiej czołówki.

Jelena Milovanović (zawodniczka Spartaka): Gratulację dla całego krakowskiego zespołu. Trzeba przyznać, że Wisła zagrała jak prawdziwy mistrz i można tylko podziwiać jej wyczyn. Nas natomiast czeka bardzo wiele pracy, by w końcu wejść na pułap, którego wszyscy od nas oczekują.

Ewelina Kobryn (zawodniczka Wisły Can - Pack): Strasznie cieszę się ze zwycięstwa i muszę przyznać, że nie spodziewałam się, iż losy tej rywalizacji tak się potoczą, a my wygramy tak wysoko. Brawa należą się całej drużynie, bo każda z nas dała z siebie wszystko i dołożyła cegiełkę do końcowego sukcesu. Przed spotkaniem miałyśmy świadomość, że Spartak jest rywalem najwyższej rangi i trudno będzie się mu przeciwstawić. Na szczęście potrafiłyśmy tego dokonać. Świetnie na parkiecie współpracowały Erin Phillips i Nicole Powell, które nie tylko punktowały w najważniejszych momentach, ale też rozciągając obronę rywalek stwarzały wysokim zawodniczkom miejsce pod koszem. To wielka radość, że zwyciężyłyśmy w takim pojedynku.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×