Odnaleźć receptę na słabą grę w ataku - zapowiedź meczu INEA AZS Poznań - CCC Polkowice

Tylko wysoka i efektowna wygrana z zespołem INEI AZS Poznań zadowoli kibiców Pomarańczowych po dwóch ostatnich porażkach. Drużyna z Wielkopolski jest ligowym outsiderem, dlatego o skuteczne nawiązanie walki z ligowym potentatem będzie im niezwykle ciężko.

Paweł Koźlik
Paweł Koźlik

W obecnym sezonie poznanianki są najsłabszą ekipą w Ford Germaz Ekstraklasie, co dobitnie obrazuje ligowa tabela. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka jeszcze ani razu w obecnych rozgrywkach po końcowej syrenie nie wzniosły rąk do góry w geście triumfu. Jedenaście porażek ligowych z rzędu Akademiczek nie najlepiej świadczy o ich postawie na parkiecie. Jednak na ich usprawiedliwienie należy nadmienić, że poznańska drużyna jest bardzo młoda oraz niedoświadczona i dopiero uczy się profesjonalnego basketu.

W dziesiątej kolejce ligowej INEA AZS Poznań uległ dwudziestoma punktami w wyjazdowym spotkaniu Widzewowi Łódź. W szeregach poznanianek z dobrej strony zaprezentowała się skrzydłowa, Aneta Kotnis, która uzbierała na swoim koncie 15 oczek. Główną bolączką poznańskiego teamu jest gra ofensywna. - Zatrzymujemy zespół na 63 punkcie, a sami nie potrafimy przekroczyć granicy pięćdziesięciu punktów. Uważam, że bronimy bardzo dobrze biorąc pod uwagę skład, jakim dysponujemy. Niestety jednak samą obroną meczu nie wygramy i tym samym musimy znaleźć jakąś receptę na grę w ataku, żeby to wszystko szło w innym kierunku - mówił po spotkaniu z łodziankami trener, Krzysztof Szewczyk.

Tymczasem Pomarańczowe nie powinny mieć najmniejszych problemów z pokonaniem swoich niedzielnych rywalek. Za zespołem z Dolnego Śląska przemawia wszystko - począwszy od kadry zawodniczej, a kończąc na organizacji klubu. Dla trenera Arkadiusza Rusina mecz z AZS-em, to na pewno okazja aby dać odpocząć najbardziej eksploatowanym koszykarkom. W środowe popołudnie polkowiczanki rozegrały trudny mecz z Fenerbahce Stambuł. Niestety mimo dość dobrej gry polski zespół nie zdołał pokonać utytułowanego rywala, ale coach CCC patrzy optymistycznie w przyszłość - My z każdego kolejnego meczu wyciągamy wnioski i przygotowujemy się do następnych spotkań.- A intensywność rozgrywanych meczów przez CCC Polkowice na pewno się nie zmniejszy, bowiem w najbliższym czasie czeka ich istny maraton i po dwóch ostatnich porażkach, dobrze by było poprawić nadszarpnięte morale pewną wygraną w Poznaniu.

INEA AZS Poznań - CCC Polkowice / niedziela, godz. 19:15

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×