Blisko utrzymania - relacja ze spotkania Sudety Jelenia Góra - AZS Radex Szczecin

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

AZS Radex Szczecin wygrał trzeci mecz w ramach fazy play-out z Sudetami i tym samym wyszedł na prowadzenie 2:1 w całej rywalizacji o utrzymanie w lidze. Kolejna konfrontacja obu drużyn już w najbliższą niedzielę o 18.

Premierowa odsłona spotkania to gra na styku. Jednak wraz z upływem czasu na drobne prowadzenie wysuwali się gospodarze. Za sprawą celnej trójki Sebastiana Balcerzaka przewaga w pierwszej kwarcie wynosiła już nawet 6 punktów (14:8). Akademicy nie pozwolili rywalowi uciec z wynikiem za daleko. Za odrabianie strat szybko wzięli się Marcin Zarzeczny (celna trójka) oraz Jerzy Koszuta (dwa celne rzuty z dystansu). Po pierwszych dwudziestu minutach gry 16:22 dla AZS-u Radex Szczecin.

Druga kwarta była partią najbardziej wyrównaną w całej sobotniej konfrontacji, o czym najlepiej świadczy jej wynik - 14:14. Mimo, iż bardzo dobrze tę odsłonę meczu rozpoczęli podopieczni trenera Wojciecha Zeidlera  - za trzy punkty trafiali Jerzy Koszuta oraz Maciej Majcherek, a przewaga gości wzrosła do 11 oczek, to Sudety Jelenia Góra zdołały odrobić straty, za sprawą Artura  Kijanowskiego. W barwach AZS-u w tej ćwiartce błyszczeli podkoszowi zawodnicy tj. Krzysztof Mielczarek  oraz Karol Pytyś. Obaj panowie stanowili o sile ofensywnej swojej drużyny. W drużynie gości warto wyróżnić Jarosław Wilusz, który prezentował się równie dobrze. Po pierwszej połowie 30:36 dla drużyny gości.

Po przerwie do odrabiania strat wzięli się podopieczni trenera Ireneusza Taraszkiewicza. Drużyna Sudetów Jelenia Góra zdołała wygrać kwartę oznaczoną numerem trzy, 25:19. Fakt ten sprawił, iż po trzydziestu minutach gry na tablicy wyników jeleniogórskiej hali widniał remis, co zapowiadało niezwykle wyrównaną ostatnią odsłonę spotkania. W ekipie gospodarzy bardzo dobrze w tej części meczu spisywał się Przemysław Hajnsz, po stronie akademików natomiast wypada wyróżnić Krzysztofa Mielczarka oraz Macieja Majcherka, którzy odpowiedzialni byli za zdobywanie punktów podczas trzeciej partii spotkania. Po trzydziestu minutach gry 55:55.

Finałową odsłonę sobotniej konfrontacji otworzył wsad Karola Pytysia. Chwilę potem mieliśmy okazję obserwować koncert nieskuteczności w wykonaniu szczecińskich akademików, który w najlepszy z możliwych sposobów przerywa Łukasz Pacocha. Ten obwodowy gracz AZS-u celnie trafił z dystansu, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie, 57:63. Szczecinianie utrzymali kilku punktową przewagę praktycznie do końca spotkania. Na minutę przed końcowym gwizdkiem do remisu celnym rzutem z wyskoku doprowadza Tomasz Prostak. Były to jednak ostatnie punkty gospodarzy w tym meczu. AZS Radex Szczecin dorzuca jeszcze sześć oczek i wygrywa trzecie spotkanie w ramach fazy play-out, 70:76. Najskuteczniejszymi zawodnikami sobotniej konfrontacji byli, Przemysław Hajnsz z 15 oczkami na koncie oraz Jerzy Koszuta ze zdobyczą wynoszącą 19 punktów.

Sudety Jelenia Góra - AZS Radex Szczecin 70:76 (16:22, 14:14, 25:19, 15:21)

Sudety: Hajnsz 15, Niesobski 13, Wilusz 12 (10 zb), Bukowiecki 10, Prostak 7, Kijanowski 7, Balcerzak 3, Kozak 2, Sterenga 1, Józefowicz 0.

AZS: Koszuta 19, Mielczarek 14 (10 zb), Pacocha 11, Pytyś 8, Majcherek 7, Zarzeczny 7, Raczyński 6, Balcerek 2, Wójcik 2, Dudek 0.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)