Kirk Archibeque: Nikt się ze mną nie kontaktował

Przedłużenie kontraktu z Walterem Hodgem i gra w lidze VTB - tymi sprawami zajęci są obecnie sternicy Zastalu. Jak mówi Kirk Archibeque, z nim w sprawie prolongowania umowy nikt się nie kontaktował.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Jeszcze w trakcie trwającego sezonu kontrakt z Zastalem Zielona Góra przedłużył ten, który diametralnie odmienił oblicze zespołu - trener Mihailo Uvalin. Tuż przed zakończeniem rozgrywek umowy prolongowali natomiast Kamil Chanas i Piotr Stelmach i oni mogą spać spokojni o swoją przyszłość. Co z resztą koszykarzy?

Najwięcej emocji wzbudzają oczywiście starania zielonogórzan w sprawie przedłużenia umowy z Walterem Hodge'm, aczkolwiek ostatnio w grę włączyły się kluby z włoskiej ekstraklasy, więc wydaje się mało prawdopodobne by Portorykańczyk pozostał w Zielonej Górze na kolejny sezon. Jak się okazuje, negocjacje z Hodge’m całkowicie zaabsorbowały włodarzy Zastalu.

- Nikt z Zastalu nie kontaktował się ze mną od momentu, w którym opuściłem to miasto. To znaczy, nikt nie kontaktował się ani ze mną, ani z moim agentem w sprawie ponownej gry w przyszłym sezonie - mówi Kirk Archibeque, środkowy, który obok Hodge’a był drugim najważniejszym obcokrajowcem w składzie Zastalu. W 33 meczach notował przeciętnie 10,9 punktu i 8 zbiórek.

Amerykanin przebywa obecnie w swoim domu w Kolorado i sam indywidualnie przygotowuje się do rozgrywek 2012/2013. O swoją przyszłość specjalnie się nie martwi, gdyż po tak solidnym sezonie zwieńczonym brązowym medalem nie będzie narzekał na brak ofert. - Teraz cieszę się czasem spędzanym z rodziną, ale już powoli myślę o przyszłości. Mój agent poinformował mnie o kilku ofertach z Polski i kilkunastu z różnych krajów europejskich. Na razie nie ma co mówić o konkretach, ale na pewno wybiorę najlepszą opcję - tłumaczy koszykarz, który nie chce zdradzić więcej detali na temat zainteresowania ze strony klubów Tauron Basket Ligi.

- Na to wszystko jest naprawdę za wcześnie. Mogę powiedzieć tylko tyle, że w Polsce czułem się zawsze bardzo dobrze i gdybym miał dwie podobne oferty, jedną z Polski, a drugą z innego kraju, nie wahałbym się ani chwili. Na razie jednak nie ma żadnych konkretów, a moim kolegom z Zastalu z całego serca życzę wszystkiego dobrego - dodaje Archibeque.

Wszystko zatem wskazuje, że w przyszłym sezonie nie ujrzymy Amerykanina w barwach Zastalu. Zielonego trykotu nie będzie przywdziewał także Jakub Dłoniak, którego nie ceni trener Uvalin, a także Marcin Chodkiewicz, któremu brakuje umiejętności na ekstraklasę. Natomiast Marcin Flieger dokonał już wyboru i w przyszłym sezonie będzie grał dla pierwszoligowego Śląska Wrocław. Bardzo prawdopodobny scenariusz mówi, że młody Rafał Rajewicz będzie wypożyczony do Jeziora Tarnobrzeg.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×