Najważniejszy mecz eliminacji? - zapowiedź meczu Polska - Czarnogóra

Krzysztof Kaczmarczyk 06 Lipca 2012, 20:12

Sytuacja w tabeli grupy B jest taka, że dwa najbliższe mecze biało-czerwonych, przeciwko Czarnogórze i Serbii, zadecydują o tym, które z drużyn zapewnią sobie wyjazd na Women EuroBasket 2013 we Francji.

Najbliższy rywal Polek - Czarnogóra - to aktualnie lider tabeli. Podopieczne Miodraga Baleticia w dotychczasowych pojedynkach przegrały tylko raz. Sposób na nie znalazły w niedawnym meczu Serbki, które wygrały różnicą aż 16 punktów. Oznacza to zatem, że Czarnogórzanki jak najbardziej są do pokonania. Tym bardziej że ich składzie nie ma już naturalizowanej Amerykanki. Eshaya Murphy wyleciała bowiem do USA, gdzie na parkietach ligi WNBA broni barw Chicago Sky.

Siłą Czarnogóry jest zdecydowanie podstawowa piątka. Żeby myśleć o pokonaniu tej reprezentacji trzeba przede wszystkim ograniczyć do minimum poczynania mózgu drużyny, którym bez dwóch zdań jest doskonale znana w Polsce Jelena Skerovic. Przeciwko niej staną dwie polskie zawodniczki młodego pokolenia, czyli Weronika Idczak oraz Anna Pietrzak i chyba każdy zdaje sobie sprawę, jak ważną rolę muszą one w sobotnim meczu odegrać.

Obok popularnej "Skery", trzeba oczywiście zwrócić baczną uwagę na Jelenę Dubljevic i Ivę Perovanovic. Patrząc na to wszystko biało-czerwone muszą przede wszystkim włożyć maksimum zaangażowania w mecz, bowiem zmęczenie może odegrać tutaj decydującą rolę.

- Musimy zagrać maksymalnie skoncentrowani i wejść dobrze w mecz. Musimy narzucić swój styl gry, bo inaczej może być ciężko - przekonuje opiekun rywalek Baletic.

Po stronie polskiej panuje wielka mobilizacja, gdyż każdy zdaje sobie sprawę, jak ważny jest to mecz. W pierwszej serii Czarnogóra wygrała różnicą 9 punktów i najlepszym rozwiązaniem byłaby wygrana większą różnicą punktów. Ważne jest to dlatego, że rywalki mają dodatni bilans z Serbią i gdyby nie zanotowały już żadnej wpadki, przypieczętują swój awans do Women EuroBaskt 2013.

- Nie chcemy kalkulować. Chcemy dobrze zagrać w defensywie i wygrać to spotkanie. Pragniemy zwycięstwa, bo ono niemal zapewni nam wyjazd w przyszłym roku do Francji - dodaje trener Czarnogóry.

Biało-czerwonym jeszcze nigdy nie udało się pokonać tego rywala, jednak zespoły rywalizowały dopiero dwukrotnie. Czy zatem spełni się powiedzenie "do trzech razy sztuka"?

Polska - Czarnogóra / sobota, godz. 18:00

Grupa B el. Women EuroBasket 2013

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.