Zadziałał czynnik stresogenny - wypowiedzi po meczu Stelmet Zielona Góra - Jezioro Tarnobrzeg

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Niedzielny mecz pomiędzy Stelmetem Zielona Góra a Jeziorem Tarnobrzeg zakończył się wygraną gospodarzy. Jak ten pojedynek ocenili przedstawiciele obu ekip?

Dariusz Szczubiał (trener Jeziora Tarnobrzeg): Gratuluje gospodarzom zwycięstwa. Nie uważam byśmy byli dużo słabsi. Słabszy był jedynie moment w trzeciej kwarcie, kiedy daliśmy sobie odjechać na wiele punktów. W meczu tym nie byliśmy skuteczni. Mogło być o wiele lepiej, tym bardziej, że jesteśmy drużyną dobrą w rzutach. Gospodarze mieli więc trochę szczęścia, że część rzutów z naszej strony była nieudana. Mimo to gratuluję drużynie dobrej postawy, nie byliśmy faworytem tego spotkania, a zakończyliśmy spotkanie dość przyzwoitym wynikiem. Postaramy się odgryźć w rewanżu.

Christopher Long (zawodnik Jeziora Tarnobrzeg): Nie wszystko udało się tak, jak trzeba. Mieliśmy problemy ze zbiórkami oraz w ataku. To dopiero początek sezonu i nasza pierwsza przegrana. Nie traktujemy tego jako zbyt dużej porażki. Sądzę, że w pierwszej połowie meczu graliśmy jak równy z równym. W drugiej już gospodarze zyskali wiele punktów przewagi. Takie porażki zdarzają się.

Mihailo Uvalin (trener Stelmetu Zielona Góra): Gratuluję obu drużynom wspaniałej walki. W pierwszej połowie nasza gra nie była zbyt dobra, ponieważ zadziałała jakiś czynnik stresogenny. Wiedzieliśmy, że nie możemy się poddawać. W III kwarcie pokazaliśmy, iż po każdej słabszej chwili można się podnieść. Gospodarze narzucili swoje tempo i nie pozostawili złudzeń przeciwnikom. Dziękuję również fanom, którzy dopingowali nas i wspierali również w tych momentach kiedy nasza gra nie była zbyt dobra. Mantas Cesnauskis (zawodnik Stelmetu Zielona Góra):

Chciałem powiedzieć, że ten mecz nie zaczęliśmy tak jak powinniśmy. Możliwe, że nie byliśmy do końca skoncentrowani i zaczęliśmy grać koszykówkę taką, jaką chcieli przeciwnicy. W drugiej połowie za to pokazaliśmy swoją moc. Same 26 asyst wskazuje na co nas stać. Graliśmy więc jak naprawdę dobra drużyna. Jeśli będzie tak dalej to czeka nas bardzo dobry sezon.

Adam Łapeta(zawodnik Stelmetu Zielona Góra): Bardzo fajnie, że wygraliśmy. Jestem również zadowolony ze swojej postawy. Myślę, że jest coraz lepiej także nasza drużyna jest na fali wznoszącej. Jezioro Tarnobrzeg to bardzo dobra drużyna. Myślę, że "zabiliśmy" ich trochę kondycyjnie. Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani, możemy biegać praktycznie całe spotkanie. Stąd uważam, że wygraliśmy właśnie głównie dzięki temu.

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
cornello ZG
14.10.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
panowie obiektywnie trzeba przyznać ze tarnobrzeg zagrał swietnie i ma ciekawa druzynę szacun!  
ox
14.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kacz.  Nie będę komentował, gówniarz jesteś i tyle.  
avatar
asertywny
14.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no wlasnie nie wiem dlaczego jak byl kryzys uvalin nie rotował zawodnikow, co by rozluznic atmosfere..  
avatar
Tomyy
14.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zabawne, że akurat Adam mówi okondycji i zabieganiu ;) No ale faktycznie, w tym sezonie mamy dłuższą ławkę, a zakontraktowanie Mantasa jak narazie okazuje się strzałem w 10. Polski paszport, do Czytaj całość
ox
14.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kolego - zatopione to przesadzone słowo, po prostu porażka i tyle. Po za tym wytłumacz mi jakim sposobem byś zatopił Jezioro?