Jose Ignacio Hernandez: Dobre chwile w meczach wciąż przeplatamy złymi
Wiślaczki w sobotę pokonały na wyjeździe Basketball Investments Gdynia 73:67, jednak ich postawa znów wzbudziła pewne wątpliwości, co zauważył również hiszpański szkoleniowiec zespołu.
Początek fakt faktem był mało obiecujący, gdyż krakowianki w pewnym momencie przegrywały nawet 13:7. Tyle że potem wskoczyły one na właściwe tory i przynajmniej wydawało się, iż kontrolują boiskową sytuację. Niemniej kilka minut przed finiszem znów dały o sobie znać mankamenty, w tym brak koncentracji, które gdynianki zaczęły wykorzystywać. Przy odrobinie szczęścia miały możliwość nawet doprowadzić do wyrównania. - Podobnie jak w poprzednich starciach dobre chwile przeplataliśmy złymi. Nie możemy pozwolić sobie na to, by popełniać łącznie 20 strat oraz dopuszczać rywala do zbiórek w ataku. Pod naszymi tablicami wyłapał on aż trzynaście piłek - dodaje coach złotego medalisty FGE.
Nie da się ukryć, że ten ostatni wspomniany przez niego aspekt w zasadzie od startu sezonu daje o sobie negatywnie znać jeśli chodzi drużynę Wisły. Gwoli przypomnienia jeszcze w inauguracyjnej potyczce z AZS-em Rzeszów pojawiły się kłopoty tego rodzaju i ewidentnie nie zostały w pełni rozwiązane. - Na krajowym podwórku celem Białej Gwiazdy jest przetrwać do momentu powrotu kontuzjowanej Darii Mieloszyńskiej i przyjazdu zakontraktowanych Amerykanek. Jakby nie patrzeć, mamy komplet wygranych, więc tego się trzymajmy - szczerze przyznaje 43-letni coach.Prawdą jest, że podopiecznym Mirosława Noculaka skrzydła podciął faul techniczny dla notabene rozgrywającej całkiem poprawne spotkanie Małgorzaty Misiuk. - Wcale mnie to nie cieszy. Gdy mierzyliśmy się z Matizolem Liderem Pruszków podobna okoliczność spotkała Dorę Horti i wtedy my okazywaliśmy zdenerwowanie. Pamiętajmy, iż koszykówce zawsze towarzyszą emocje, więc naturalną rzecz stanowi ich obecność - zachowuje obiektywizm Hernandez.
Teraz kolektywowi z małopolski pozostaje już skupić myśli przy Eurolidze. Te elitarne, międzynarodowe rozgrywki startują w nadchodzącą środę, wobec czego czasu na ewentualne zmiany czy korekty nie ma zbyt dużo. - Tak też czynimy. Pewnie napotkamy większe trudności, ale gwarantujemy walkę - kończy.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.