Artur Donigiewicz będzie pauzował

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Co najmniej trzy tygodnie nie będzie trenował Artur Donigiewicz. Powodem absencji rzucającego obrońcy Rosy Radom jest uraz więzadła rzepki.

Jeden z najlepszych koszykarzy pierwszej ligi ubiegłych rozgrywek kontuzji nabawił się w sierpniu, podczas przygotowań do debiutanckiego sezonu w Tauron Basket Lidze. Początkowo dolegliwość nie wyglądała na zbyt poważną, jednakże w dotychczasowych czterech meczach Artur Donigiewicz więcej czasu spędził na ławce rezerwowych niż na parkiecie. W ostatnim starciu, przeciwko Anwilowi Włocławek, ani razu nie pojawił się na boisku.

Mówiąc konkretnie, rzucający obrońca zerwał więzadło właściwe rzepki. W miniony poniedziałek przeszedł specjalistyczny zabieg, polegający na bardzo precyzyjnym wstrzyknięciu czynników PRP (koncentratu płytek krwi, otrzymywanego w procesie odwirowania i wyizolowania pełnej krwi przy pomocy wysokospecjalistycznych systemów) w kontuzjowane miejsce.

Artur Donigiewicz będzie pauzował przez co najmniej trzy tygodnie
Artur Donigiewicz będzie pauzował przez co najmniej trzy tygodnie

Do kolejnej konsultacji, która będzie miała miejsce za kilka tygodni, koszykarz nie może w ogóle trenować. W tej sytuacji kadra Rosy została okrojona o drugiego, obok Marcina Kosińskiego, gracza na pozycji numer dwa.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
erebe0
25.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rosa mimo dużego braku w składzie jakim jest brak Marcina i Artura daje rady i mam nadzieje że po ich powrocie wygra jeszcze więcej